"Plan pokojowy" dla Ukrainy. Prezydent i premier komentują
"Każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie" - napisał prezydent Karol Nawrocki o 28-punktowym planie USA dla Ukrainy. "W sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy" - ocenił premier Donald Tusk.
2025-11-22, 06:31
"Plan pokojowy" dla Ukrainy. Nawrocki i Tusk komentują
"Pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem niedotrzymującym umów" - zaznaczył prezydent Karol Nawrocki we wpisie na platformie X w piątek wieczorem. Jak wskazał, "każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie". "To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych" - napisał Nawrocki.
"Wszelkie ustalenia dotyczące pokoju i bezpieczeństwa Europy, mogą zapadać wyłącznie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron" - podkreślił prezydent. Dlatego, jak dodał Nawrocki, "ceną za pokój nie może być w żaden sposób osiągnięcie celów strategicznych przez agresora, a agresorem była i jest Federacja Rosyjska".
Również szef polskiego rządu odniósł się do tzw. "planu pokojowego" USA dla Ukrainy. "Decyzje dotyczące Polski podejmować będą Polacy. Nic o nas bez nas. W sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy" - napisał na platformie X Donald Tusk.
USA: każdy plan pokojowy powinien chronić suwerenność Ukrainy
"Każdy plan zakończenia wojny Rosji na Ukrainie powinien chronić suwerenność Ukrainy i być akceptowalny dla obydwu krajów" - napisał w piątek w serwisie X wiceprezydent USA J.D. Vance. Vance uznał jednak za "fantazję" przekonanie, że Ukraina mogłaby wygrać, gdyby Stany Zjednoczone przekazały Kijowowi więcej pieniędzy lub broni albo nałożyły więcej sankcji na Moskwę.
Wcześniej w piątek, po rozmowie z Vance'em, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego kraj z szacunkiem przyjmuje pragnienie prezydenta USA Donalda Trumpa, by zakończyć wojnę, i odnosi się pozytywnie do każdej realistycznej propozycji w tej sprawie.
Trump potwierdził, że dał Ukrainie czas do czwartku, by zgodziła się na zaproponowany przez Amerykanów plan zakończenia wojny. Odpowiadając na komentarz dziennikarza Fox News, że plan ten zakłada oddanie przez Ukrainę części terytorium, które wciąż jest pod jej kontrolą, uznał, że "straci je w bardzo krótkim czasie".
Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.
Czytaj także:
- Kim są twórcy planu Trumpa dla Ukrainy? "Bardziej przedsiębiorcy niż dyplomaci"
- Kreml komentuje plan zakończenia wojny. "Niespójne wersje"
- Plan pokojowy. Jeszcze dziś Zełenski ma pilnie rozmawiać z Białym Domem
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg