Sikorski w sporze z ludźmi Nawrockiego. Do sieci wyciekły dokumenty MSZ
Szef MSZ Radosław Sikorski skrytykował decyzję prezydenta o przyznaniu tylko części medali za długoletnią służbę, wskazując na brak jasnych kryteriów. Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego tłumaczy, że niektóre wnioski z MSZ były niewystarczająco udokumentowane, a fragmenty dokumentacji trafiły do przestrzeni publicznej.
2025-11-28, 10:38
Sikorski o decyzji prezydenta ws. medali
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przekazał w czwartek, że resort złożył 95 wniosków o odznaczenia za wieloletnią służbę, z czego prezydent zaakceptował 48. Jak podkreślił, MSZ nie otrzymało wyjaśnień dotyczących kryteriów, którymi kierowano się przy podejmowaniu decyzji.
"MSZ złożyło 95 wniosków o medale "Za długoletnią pracę", z których tylko 48 zostało uwzględnionych przez prezydenta. Nie otrzymaliśmy informacji, wedle jakich kryteriów staż pracy połowy pracowników został uznany za gorszy" - napisał Sikorski na X.
Później dodał kolejny wpis: "Ciekawe, czy medal "Za długoletnie pożycie małżeńskie" też będzie teraz podlegał lustracji".
Rzecznik prezydenta odpowiada Sikorskiemu
Ministrowi odpowiedział, także na X, rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. "Szanowny Panie Ministrze! Medal za Długoletnią Służbę nie jest odznaczeniem "za sam staż". Ustawodawca przewidział je dla osób, które wykazały się wzorowym i wyjątkowo sumiennym wykonywaniem obowiązków. Prezydent uwzględnił więc te wnioski, w których takie przesłanki zostały rzetelnie udokumentowane" - napisał.
Leśkiewicz podkreślił, że sam staż pracy nie jest jedynym kryterium do nadania tego odznaczenia. "Zachęcam, aby w przyszłości włożyć choć odrobinę więcej staranności w przygotowywanie uzasadnień do wniosków o nadanie Medali za Długoletnią Służbę" - dodał rzecznik prezydenta.
W późniejszej rozmowie z Polską Agencją Prasową Leśkiewicz podkreślał, że uzasadnienia wniosków z MSZ, które nie zostały uwzględnione, były "zbyt skąpe, niemerytorycznie, niedające podstaw do tego, by przyznać odznaczenie państwowe od prezydenta".
- A gdyby wziąć pod uwagę statystyki z wcześniejszych lat z MSZ, to wiele wniosków kierowanych do prezydenta Andrzeja Dudy czy też w innych ministerstwach - o nadanie medali za długoletnią służbę - było potem odsyłanych bez rozpatrzenia. Te wnioski muszą być lepiej udokumentowane, zasługi pracowników nie mogą wynikać jedynie z faktu długiego stażu pracy w administracji publicznej. Muszą uwzględniać kwestie dodatkowe, wskazane w ustawie. Gdyby takie uzasadnienia były przygotowane, wówczas nie byłoby problemu z nadaniem tych odznaczeń - zaznaczył.
Rzecznik prezydenta dodał, że rozważa przygotowanie stosownej statystyki, pokazującej, jak uwzględnianie tego rodzaju wniosków wyglądało także w poprzednich kilkunastu latach. Ocenił, że wpisy Sikorskiego to "gra na tej nucie szeroko rozumianych odmów - wet, odmów nominacji - by pokazać, że pan prezydent źle wykonuje swoje obowiązki konstytucyjne". - A tymczasem to rzecz, która w sposób naturalny zawsze była obecna w praktyce każdej kancelarii prezydenta - podkreślił Leśkiewicz.
"Odznaczenia od Prezydenta RP to nie ozdoby choinkowe"
Sikorski wieczorem dodał kolejny wpis na X, w którym odpowiada rzecznikowi prezydenta. "Jeśli powodem jest ocena tych osób, to powstają dwa pytania: 1. Skąd Pan Prezydent czerpie wiedzę o pracownikach MSZ sprzeczną z rekomendacjami działu kadr resortu? 2. Dlaczego KPRP zażądała dzisiaj zwrotu wszystkich przysłanych medali?" - napisał. "Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera" - podsumował wpis szef MSZ.
Do tej wymiany zdań odniósł się szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker, udostępniając wpisy podsekretarz stanu w KPRP Agnieszki Jędrzak, która nadzoruje prezydenckie Biuro Odznaczeń i Nominacji. "Pani Minister Jędrzak obnaża arogancję i niekompetencję MSZ Sikorskiego" - napisał Szefernaker na X.
Jędrzak, odpowiadając na wpis Sikorskiego zaznaczyła, że wiedzy na temat pracowników MSZ dostarczyły Kancelarii Prezydenta "uzasadnienia wniosków, taśmowo przygotowane daleką od rzetelności metodą "kopiuj-wklej". Pod wpisem minister w KPRP dodała dwa skany wniosków, które miały być przesłane przez MSZ.
"Pan Prezydent chciał uhonorować odznaczonych pracowników MSZ wraz z dyplomatami, którym nadał odznaczenia z własnej inicjatywy, podczas jednej wspólnej ceremonii w Belwederze" - zaznaczyła Jędrzak w kolejnym wpisie, w odpowiedzi na jedno z pytań zadane przez Sikorskiego na X.
Odpowiadając z kolei na wpis Sikorskiego dotyczący medali za długoletnie pożycie małżeńskie, Jędrzak napisała, że "KPRP również weryfikuje wszystkie takie wnioski, m.in. w USC i Krajowym Rejestrze Karnym". "Odznaczenia od Prezydenta RP to nie ozdoby choinkowe ani tanie błyskotki" - podkreśliła.
Jędrzak w kolejnym wpisie poinformowała, że "w ciągu pierwszych 100 dni na urzędzie Pan Prezydent Karol Nawrocki nadał 24 230 odznaczeń, w tym wiele członkom Sił Zbrojnych RP". Wszystkie wnioski o odznaczenie - jak dodała - podlegały weryfikacji.
Zgodnie z ustawą o orderach i odznaczeniach odznaczenia nadaje Prezydent RP - z inicjatywy własnej lub na wniosek m.in. premiera, ministrów, kierowników urzędów centralnych oraz wojewodów.
Czym jest Medal za Długoletnią Służbę?
Medal za Długoletnią Służbę to odznaczenie cywilne z okresu II Rzeczypospolitej, nadawane za pracę w służbie państwowej, przywrócone do systemu odznaczeń państwowych w Polsce w 2007 roku. Jest nagrodą za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej w służbie państwa. Medal za Długoletnią Służbę dzieli się na trzy stopnie: złoty, srebrny i brązowy.
- Prezydent i rząd dalej ze sobą nie współpracują. "Sami sobie strzelamy w stopę"
- Tusk o decyzji Nawrockiego. "Sabotaż wymierzony w bezpieczeństwo"
- Kalendarz adwentowy z politykami PiS. "Czas oczekiwania na sprawiedliwość"
Źródło: PAP/nł