Utajnienie obrad Sejmu. Szef MON o kwestii militarnej
- Myślę, że nie jest to związane z kwestią militarną - stwierdził wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, odpowiadając na pytanie Polskiego Radia w sprawie zamiaru utajnienia, na wniosek premiera Donalda Tuska, części piątkowych obrad Sejmu.
2025-12-04, 14:40
Kosiniak-Kamysz: trzeba mieć świadomość zagrożeń
Donald Tusk poinformował w czwartek, że poprosił marszałka Włodzimierza Czarzastego o utajnienie części zaplanowanego na piątek posiedzenia Sejmu. "Zwróciłem się do marszałka Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego piątkowego punktu posiedzenia Sejmu, podczas którego przedstawię pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa" - napisał szef rządu na X.
Do sprawy odniósł się Władysław Kosiniak-Kamysz. - Jest prośba o utajnienie (części obrad - red.). Myślę, że ta kwestia nie jest związana z sytuacją militarną. Będzie ona dotyczyła bezpieczeństwa i to w sposób bardzo praktyczny. Ale chciałbym zostawić tę kwestię panu premierowi. To jest jego informacja, której on udzieli - podkreślił wicepremier i szef MON.
Polityk uspokajał nastroje. Jednocześnie zaznaczył, że do tej (póki co tajemniczej - red.) sprawy należy "podejść z powagą i odpowiednią uwagą". - Trzeba mieć świadomość zagrożeń, które są. Ale również działań, które są podejmowane - niestety - przez część środowisk politycznych, które nie niosą znamion budowy bezpieczeństwa - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Tusk: sprawa jest bardzo poważna
Dziennikarze podczas szczytu medycznego w Warszawie próbowali dopytać o tę kwestię premiera Donalda Tuska. Ten pozostał jednak nieugięty. - Tajne znaczy tajne. To bardzo poważna sprawa - odkrzyknął szef polskiego rządu.
- Strefa buforowa na wschodniej granicy. Nowy komunikat MSWiA
- Sabotaż na kolei. ENA wobec drugiego obywatela Ukrainy
- Sabotaż pod Piotrkowem? "Nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa"
Źródło: Polskie Radio/łl