Sprawa Ziobry odroczona. Jest komentarz ministra Żurka
- W ocenie zespołu śledczych, dowody przedłożone sądowi były wystarczające. Natomiast sąd miał prawo odroczyć postępowanie - powiedział minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do decyzji sądu, dotyczącej odroczenia postępowania ws. tymczasowego aresztowania Zbigniewa Ziobry.
2025-12-22, 15:40
Decyzja ws. aresztu Ziobry odroczona. Żurek: procedujemy zgodnie z literą praw
Żurek odniósł się do decyzji sądu w poniedziałek podczas konferencji prasowej. - Sąd miał do tego prawo. Zwłaszcza że pojawiły się wnioski obrońców Zbigniewa Ziobry, żeby sąd zapoznał się także z materiałem, który jest niejawny. Ten materiał nie był dołączony do akt postepowania, gdyż wnioski o tymczasowe aresztowanie nie opierały się na dowodach tam zgromadzonych - kontynuował. - Z reguły, jeżeli prokuratura opiera swoje wnioski o tymczasowe aresztowanie na takich materiałach, zostają one odpowiednio zaklauzulowane, dołączone do akt, sąd zapoznaje się z nimi w kancelarii tajnej, natomiast w tym przypadku tak nie było - wyjaśniał minister.
- Zdaniem zespołu śledczego dowody, które zostały przedłożone sądowi, były wystarczające. Ale sąd odroczył postepowanie (ma takie prawo) wnosząc, by prokuratura uzupełniła materiał. Sąd będzie się z nim zapoznawał. Stąd postępowanie zostało odroczone na połowę stycznia - podkreślił minister sprawiedliwości na poniedziałkowej konferencji prasowej. Dodał, że z jego perspektywy jest normalne, że "takie rzeczy się dzieją". - To świadczy o tym, że procedujemy zgodnie z literą prawa i wszystkimi uregulowaniami, które są dostępne - stwierdził.
"Termin nie był najszczęśliwszy"
Przyznał przy tym, że termin - tuż przed Wigilią - w jakim pierwotnie miała zostać podjeta decyzja o tymczasowym aresztowaniu Zbigniewa Ziobry "nie był najszczęśliwszy" również z jego punktu widzenia. - Możemy to zrobić lepiej w innym terminie. Natomiast ten termin został wskazany przez sąd. Czas oczekiwania na termin pokazuje, jaki mamy kryzys w wymiarze sprawiedliwości - powiedział Waldemar Żurek.
Sprawa Ziobry. Ponad 20 zarzutów
Prokuratura chce postawić Zbigniewowi Ziobrze dwadzieścia sześć zarzutów w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, w tym zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Śledczy chcą trzymiesięcznego aresztu.
Na początku listopada Sejm uchylił immunitet i zezwolił na aresztowanie posła Prawa i Sprawiedliwości Kilka dni temu wojewoda mazowiecki na wniosek Prokuratury Krajowej unieważnił paszport polityka.
ENA ws. Romanowskiego. Jest nowy wniosek
Minister Żurek podczas konferencji prasowej poruszył także inne wątki. Przekazał, że prokuratura złożyła kolejny wniosek ws. zastosowania europejskiego nakazu aresztowania wobec byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.
Fundusz Sprawiedliwości do zmiany?
Ponadto nie wyklucza zmian w Funduszu Sprawiedliwości. - Trwają w tej sprawie prace i narady - mówił Waldemar Żurek. - Musimy zadać sobie pytanie, czy to jest idealne rozwiązanie systemowe? Będziemy wnioskować, żeby inaczej uregulować zagadnienie Funduszu Sprawiedliwości, żeby nie było tu pola do oceny - zaznaczył.
- Być może już istniejące podmioty, które funkcjonują w ramach samorządu czy administracji rządowej powinny w sposób obiektywny i jednolity dla całego kraju rozdzielać środki z Funduszu Sprawiedliwości - stwierdził Żurek.
Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/łl