"Kurier Galicyjski": największa polska gazeta wydawana na Ukrainie
2019-01-20, 17:10
Od wielu lat "Kurier Galicyjski" jest prężnie działającym ośrodkiem kultury, tradycji i historii polskiej na Ukrainie. To już nie tylko gazeta, ale również portal informacyjny. W audycji "Polacy w Świecie" odwiedziliśmy nową redakcję, która znajduje się we Lwowie.
Posłuchaj
Mimo tego, że "Kurier Galicyjski" wydawany jest w Iwano-Frankiwsku, to można go czytać również w Polsce. Mirosław Rowicki, redaktor naczelny i założyciel gazety, cieszy się z rozszerzenia działalności tytułu i nowej siedziby.
– Znajduje się na lwowskim Nowym Świecie. To bardzo urokliwe miejsce, do którego przenieśliśmy też nasze studio, które teraz prezentuje odpowiedni poziom. Wcześniej mieściło się w piwnicy. Poza tym, że wydajemy wersję papierową i serwis internetowy, to w swojej ofercie posiadamy także radio internetowe i telewizję. Tworzymy również filmy dokumentalne. To nowa i coraz bardziej dynamicznie rozwijająca się część "Kuriera" – podkreślił rozmówca Iwony Piętak.
Dziennikarka Alina Wozijan pracuje w "Kurierze Galicyjskim" od 2013 roku, wcześniej przez 16 lat współpracowała z jedną z lwowskich telewizji. Zajmuje się przede wszystkim tematami historycznymi i kulturalnymi, co jak podkreśla jest jej pasją. Przedstawiciel najmłodszego pokolenia dziennikarzy "Kuriera Galicyjskiego" – Eugeniusz Sało – "tropi" najciekawsze historie związane m.in. z życiem Polaków we Lwowie. – Ludzi, którzy pamiętają dawne czasy, jest niestety coraz mniej. Dlatego staramy się robić, jak najwięcej filmów, by upamiętnić te osoby i ich losy – zaznaczył.
Na wartość "Kuriera Galicyjskiego" jako instytucji kulturalnej oraz informacyjnej zwrócił uwagę konsul RP we Lwowie Rafał Wolski. Przyznał, że jest ona nie do przecenienia.
– Polacy mieszkający w tej części Ukrainy mają w "Kurierze" znakomite źródło informacji i wiedzy przekazywanej w sposób rzetelny oraz odpowiedzialny. Postać gazety, zarówno językowo, jak i redakcyjnie jest bardzo dojrzała. Stała się ona medium wyznaczającym pewne standardy – dodał dyplomata.
Ponadto w audycji sprawdziliśmy, w jaki sposób żałobę po Pawle Adamowiczu, zabitym prezydencie Gdańska, obchodzono na Litwie. To właśnie ze stolicy tego kraju – Wilna – pochodzą rodzice tragicznie zmarłego. Pamięć o wydarzeniu z 13 stycznia zachowała także Polonia ze Stanów Zjednoczonych, która jak zwykle przyłączyła się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Relacje odnosnie tych tematów przygotowali Kamil Zalewski i Jan Pachlowski.
Nie zabrakło również przeglądu najważniejszych informacji polonijnych z ostatnich dni, które przedstawiła Maria Furdyna.
Audycję "Polacy w Świecie" prowadziła Edyta Poźniak.
Polskie Radio 24/db
---------------------------------