Koniunkcja Jowisza i Saturna zdarza się stosunkowo często, bo co około 20 lat. Jednak jutrzejsze wydarzenie będzie nietypowe, gdyż obie planety znajdą się wyjątkowo blisko siebie. Taka koniunkcja ma miejsce już o wiele rzadziej, bo co około 800 lat.
Czym mogła być gwiazda betlejemska?
Jak mówi astronom, dr Piotr Witek, jutro na niebie zobaczymy widowisko, które można będzie obserwować gołym okiem. - Jowisz jest wyraźnie jaśniejszy niż wszystkie gwiazdy, jakie widzimy na niebie, a Saturn dorównuje jasnością tym najjaśniejszym. W związku z czym będą to dwa jasne obiekty, które zbliżą się do siebie wyjątkowo blisko - powiedział Piotr Witek.
00:25 10805986_1.mp3 Jutro na niebie rozbłyśnie Gwiazda Betlejemska (IAR)
Jasny punkt na niebie
Zjawisko pojawi się tuż po zachodzie Słońca na południowym - zachodzie. Obie planety będą sprawiać wrażenie jakby były jednym, bardzo jasnym punktem. - To ich zbliżenie 21 grudnia będzie na tyle bliskie, że będzie trzeba wysilić wzrok by je oddzielić - powiedział astronom.
"Gwiazda Betlejemska" będzie widoczna przez kilka dni. Choć będzie można ją dostrzec gołym okiem to najlepsze efekty uzyskamy, patrząc przez lornetkę albo lunetę. Ostatni raz wielka koniunkcja Jowisza i Saturna miała miejsce 4 marca 1226 roku.
dn