"W tle kontakty z lokalnym biznesem". Śledztwo ws. Sławomira Neumanna zatacza coraz szersze kręgi

2021-02-03, 09:23

"W tle kontakty z lokalnym biznesem". Śledztwo ws. Sławomira Neumanna zatacza coraz szersze kręgi
Sławomir Neumann. Foto: Andrzej Hulimka/Forum

Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Sławomira Neumanna, byłego szefa klubu Platformy Obywatelskiej, zatacza coraz szersze kręgi - informuje "Gazeta Polska". Tygodnik pisze, że śledczy planują kolejne czynności, a jedną z nich jest międzynarodowa pomoc prawna dotycząca przepływów finansowych.

Według środowego tygodnika, "w tle są kontakty posła PO z lokalnym biznesem, a cała sprawa jest kolejną odsłoną co najmniej kontrowersyjnej działalności pomorskiej Platformy".

"GP" pisze, że śledztwo w sprawie podejrzenia złożenia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych przez Sławomira Neumanna prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.

Powiązany Artykuł

pap_20201128_0Y8-12.jpg
Sobolewski o "taśmach wałbrzyskich": PiS zareagowało błyskawicznie, a Neumann jest dalej w PO

Postępowanie prokuratury

- Postępowanie jest prowadzone w sprawie i dotyczy nieprawidłowości, do jakich miało dojść w oświadczeniach majątkowych posła na Sejm RP, a także w rozliczeniach przydzielanej mu dotacji na rozliczenia biura poselskiego - mówi cytowany przez gazetę prok. Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Według tygodnika, sprawa jest pokłosiem kontroli przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, które w 2019 roku zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła Sławomira Neumanna.

- Nieprawidłowości, które wyjaśnia prokuratura, miały dotyczyć m.in. nieujawnienia przez posła składników jego majątku: samochodu, obciążeń finansowych w postaci kredytu. Wyjaśniane są także rozbieżności w rozliczeniach finansowych z dotacji, która była przeznaczona na prowadzenie biura poselskiego. W ramach tego śledztwa są prowadzone czynności dowodowe, gromadzona dokumentacja, przesłuchiwani są świadkowie - mówi prok. Czułowski.

Czytaj także:

"Nieprawidłowości oświadczeń majątkowych posła Neumanna"

Jak czytamy w tygodniku, "sprawa nieprawidłowości oświadczeń majątkowych posła Neumanna wyszła na jaw w trakcie innego śledztwa – dotyczyło ono działań byłego szefa klubu PO w sprawie prywatnej kliniki okulistycznej w czasie, gdy był on sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia".

"Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczyła prawdziwości i prawidłowości oświadczeń o stanie majątkowym z lat 2013–2018 składanych przez Sławomira Neumanna jako posła i jako wiceministra zdrowia. Trwała ona od września 2018 do czerwca 2019 roku. Po kontroli CBA okazało się, że Sławomir Neumann nie wpisał do oświadczenia majątkowego samochodu kupionego przez żonę za 49 tys. zł (Mazdy 3 z 2014 roku), a według złożonego oświadczenia nie mieli wystarczających środków na taki zakup. Według CBA w niejasnych okolicznościach spłacane było zadłużenie na kartach kredytowych, zaś dotacje przeznaczone na działalność biura poselskiego miały być traktowane jako dodatkowy dochód" - napisano.

Powiązany Artykuł

Bartłomiej Biskup 1200.jpg
"Chce być hegemonem na opozycji, dlatego mówi o zjednoczeniu". Dr Biskup o Platformie Obywatelskiej

Dokumentacja CBA

Według ustaleń tygodnika, "CBA zgromadziło dokumentację świadczącą o tym, że pieniądze były wydawane na luksusowe alkohole, drogie perfumy czy egzotyczne podróże".

"Intensyfikacja wydatków następowała m.in. przed świętami Bożego Narodzenia – pieniędzmi z konta poselskiego, które były przeznaczone na działalność poselską (m.in. funkcjonowanie biura), płacono za zakup luksusowych towarów czy wspomniane wyżej wyjazdy zagraniczne do egzotycznych krajów" - czytamy.

ms

Polecane

Wróć do strony głównej