Premier: obok zagrożenia na wschodniej granicy jedną z najważniejszych kwestii jest IV fala koronawirusa

"Jedną z najważniejszych aktualnych kwestii, obok zagrożenia na naszej wschodniej granicy, jest IV fala koronawirusa, którą uderzyła w Polskę z całą mocą. Dlatego w duchu odpowiedzialności podjęliśmy decyzję o ponownym uruchomieniu części szpitali tymczasowych w różnych częściach kraju" - napisał premier na Facebooku.

Powiązany Artykuł

Premier: Polska zakontraktowała lek na koronawirusa, czekamy na zatwierdzenie przez EMA

Jak zaznaczył, dodatkowo na piątkowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego omówiono kwestię przyszłego zakupu leków na COVID-19, które wciąż są w fazie testów. "Jeśli tylko odpowiednie instytucje międzynarodowe i krajowe zatwierdzą te specyfiki - będziemy przygotowani na jak najszybsze dostarczenie ich do Polski" - zapewnił premier.

• Nieefektywna "ścieżka wzmacniania restrykcji"? Niedzielski: myślimy o innych rozwiązaniach
• Kolejny rekord zakażeń w Polsce. Znamy nowe dane Ministerstwa Zdrowia dot. czwartej fali

"Bazując na doświadczeniach w walce z epidemią z zeszłego roku próbujemy pogodzić ze sobą często sprzeczne ze sobą cele. To niezwykle skomplikowane przedsięwzięcie logistyczno-prawne, a rząd próbuje znaleźć w tych okolicznościach złoty środek" - zauważył szef rządu.

"Widzimy, jak wielkie protesty powodują pewne rozwiązania w innych krajach. W trosce o rodziców i dzieci oraz jakość kształcenia chcemy jak najdłużej utrzymać naukę w szkołach w trybie stacjonarnym. Wiele zależy od naszej odpowiedzialności, więc raz jeszcze apeluję o korzystanie ze szczepień" - podkreślił Morawiecki.

Prowokacja na granicy

Odnosząc się do sprawy prowokacji na granicy polsko-białoruskiej podkreślił, że "ograniczenia związane z obowiązującymi w tej strefie przepisami powinny być przez wszystkich traktowane z najwyższą powagą".

"Incydenty prowokowane przez reżim Łukaszenki są coraz bardziej poważne. Wiemy, że ściąga on na Białoruś kolejne tysiące nielegalnych emigrantów. Nie możemy pozwolić na dalszą eskalację tego hybrydowego konfliktu, dlatego istnieje konieczność jak najszybszej budowy instalacji zabezpieczających. Popiera nas w tym European Commission i praktycznie wszystkie kraje Europy Zachodniej, które jeszcze 3-4 lata temu próbowały opierać politykę migracyjną o koncepcję redystrybucji migrantów. Polska wtedy się temu sprzeciwiła. Jak widać dziś - mieliśmy rację" - napisał szef rządu.

"Nasze twarde stanowisko będziemy konsekwentnie egzekwować, czego wyrazem jest rychłe rozpoczęcie budowy bariery na wschodniej granicy UE. Będzie ona zabezpieczała terytorium Polski i Unii oraz zapewniała bezpieczeństwo Polakom, a zwłaszcza mieszkańcom terenów przygranicznych" - dodał.

• Ambasador Polski przy UE: prowokacje Łukaszenki są coraz bardziej niebezpieczne

"Jednocześnie wszystkim osobom, które nielegalnie przedostają się przez granicę, udzielamy niezbędnej pomocy i kierujemy je do odpowiednich ośrodków. Priorytetem jednak zawsze pozostanie dla nas bezpieczeństwo Polski, naszych żołnierzy i strażników granicznych oraz zapewnienie szczelności polskiej granicy" - zaznaczył premier. 

nj