Gwałt i śmiertelne pobicie 3-letniego dziecka. Ziobro: UE nie dopuszcza jedynej sprawiedliwej kary

"Niestety UE nie dopuszcza jedynej sprawiedliwej kary za tak odrażającą zbrodnię" - napisał na Twitterze szef MS Zbigniew Ziobro, komentując orzeczenie SN uchylające złagodzony wyrok dla Steve'a V. Mężczyzna został skazany za zgwałcenie i śmiertelne pobicie 3-letniego chłopca.

2022-01-21, 21:13

Gwałt i śmiertelne pobicie 3-letniego dziecka. Ziobro: UE nie dopuszcza jedynej sprawiedliwej kary
Nie zgodziłem się na skandalicznie niesprawiedliwy wyrok 15 lat - podkreślił Zbigniew Ziobro, odnosząc się do kary dla Steve'a V.Foto: Łukasz Siekierski/ Shutterstock

Sąd Najwyższy uchylił złagodzony przez sąd apelacyjny z 25 do 15 lat więzienia wyrok dla V. za zgwałcenie i śmiertelne pobicie 3-letniego chłopca"To, co zostało dokonane na ciele dziecka, przekracza granicę człowieczeństwa" - uznał SN. Sprawą w związku z tym ponownie zajmie się łódzki sąd apelacyjny.

Jedyna sprawiedliwa kara

Kasację w tej sprawie złożył m.in. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

"Nie zgodziłem się na skandalicznie niesprawiedliwy wyrok 15 lat dla sprawcy brutalnego gwałtu i zabójstwa trzyletniego Nikodema. Sąd Najwyższy uwzględnił moją kasację. Sprawa wróci do II instancji" - napisał Zbigniew Ziobro na Twitterze po orzeczeniu SN.

"Niestety UE nie dopuszcza jedynej sprawiedliwej kary za tak odrażającą zbrodnię" - dodał.

REKLAMA

Tydzień okrucieństwa

Sprawa doprowadzenia w 2017 r. do śmierci 3-letniego Nikodema z Wieruszowa (woj. łódzkie) odbiła się szerokim echem. Prokuratura oskarżyła w tej sprawie Steve'a V., posiadającego portugalskie i kanadyjskie obywatelstwo.

Mężczyzna przez ponad tydzień znęcał się nad chłopcem, którym miał opiekować się pod nieobecność matki. Wyjątkowo brutalnie pobił i zgwałcił dziecko. Chłopiec mimo operacji zmarł w szpitalu.

Sąd apelacyjny złagodził

Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał mężczyznę na 25 lat więzienia za zabójstwo. Jednak łódzki sąd apelacyjny zmienił kwalifikację czynu, uznając, że doszło do gwałtu i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Wymierzył sprawcy karę 15 lat pozbawienia wolności i obowiązek zapłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia dla matki dziecka.

Do wyroku sądu apelacyjnego krytycznie odnosili się m.in. czołowi politycy.

REKLAMA

"Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem; państwo wskutek takich wyroków przestaje być państwem prawa, a staje się oazą przestępców" - komentował po tamtym wyroku premier Mateusz Morawiecki.

"Tego rodzaju wyrok jest szokujący" - oceniał wtedy Zbigniew Ziobro. Jak podkreślał, nawet gdyby w sprawie chodziło o sam gwałt, "mężczyzna nie powinien nigdy wyjść na wolność".

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej