Marsz Żywych z udziałem prezydenta. Tysiące osób oddało hołd ofiarom Holokaustu
- Wymowa tego wydarzenia, jakim jest Marsz Żywych, jest niezwykle poruszająca. Jest zawsze bardzo głębokim przeżyciem. Ale zarazem, choć temu marszowi zawsze towarzyszy zaduma i żałoba, jest to wydarzenie zwycięstwa życia - powiedział Andrzej Duda podczas uroczystości przy Międzynarodowym Pomniku Ofiar Obozu w Brzezince.
2022-04-28, 14:29
- Wymowa tego wydarzenia, jakim jest Marsz Żywych, jest niezwykle poruszająca. Jest zawsze bardzo głębokim przeżyciem. Ale zarazem, choć temu marszowi zawsze towarzyszy zaduma i żałoba, jest to jednak wydarzenie życia, jest to wydarzenie zwycięstwa życia - powiedział prezydent.
Podkreślił, że ci, którzy idą w tym marszu, pokazują, że nawet najgorszy totalitaryzm - jakim był niemiecki hitleryzm, nazizm, który chciał zniszczyć, wymordować cały naród żydowski i zniszczyć inne narody - "nie jest w stanie zwyciężyć woli życia i woli trwania".
- Idąc tu, między wami z obozu Auschwitz do obozu Birkenau czułem głęboką odpowiedzialność reprezentacji polskiego narodu i Polaków, także w tym znaczeniu historycznym, Polaków, także i w tym państwowym, administracyjnym tego słowa znaczeniu, po prostu polskich obywateli - podkreślił Andrzej Duda.
Jak mówił prezydent, trzeba pamiętać, że w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau ginęli polscy obywatele narodowości żydowskiej, ale oczywiście także i narodowości polskiej. - W sumie w czasie II wojny światowej Polska, moja ojczyzna, straciła 6 milionów obywateli, z czego ponad 3 mln obywateli to byli polscy Żydzi, polscy Żydzi bezlitośnie mordowani przez nazistów - powiedział.
REKLAMA
Dźwięk szofaru
Wcześniej Andrzej Duda wziął udział w Marszu Żywych, który przeszedł trasą wiodącą spod bramy "Arbeit macht frei" w byłym niemieckim obozie Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau.
Sygnałem do wymarszu był dźwięk szofaru, instrumentu liturgicznego z baraniego rogu. Przemarsz trzykilometrową "drogą śmierci" pomiędzy obozami jest wyrazem hołdu, jaki uczestnicy składają ofiarom Holokaustu.
Według organizatorów z międzynarodowej organizacji March of the Living w wydarzeniu bierze udział około 2 tysięcy młodych uczestników, w tym około 350 Polaków. Towarzyszy im ośmiu ocalałych z Zagłady. Wcześniej młodzi Żydzi, którzy przyjechali z różnych zakątków świata, zwiedzali ekspozycję w Muzeum Auschwitz.
Przed wyruszeniem marszu prezydent Andrzej Duda oddał hołd ofiarom Auschwitz składając wieniec przy Ścianie Śmierci na dziedzińcu bloku 11 w tym byłym niemieckim obozie. Od jesieni 1941 r. esesmani przez dwa lata wykonywali przed nią egzekucje przez rozstrzelanie. Zgładzili w ten sposób wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
REKLAMA
Ceremonia upamiętniająca
Kolumna Marszu Żywych spod obozowej bramy skierowała się ulicami oświęcimskiej dzielnicy Zasole w kierunku byłego obozu Birkenau. Tam, przy pomniku ofiar obozu, który znajduje się pomiędzy ruinami dwóch największych krematoriów, odbędzie się główna ceremonia upamiętniająca zgładzonych. Przemówi m.in. prezydent Andrzej Duda.
Tegoroczny Marsz Żywych został zorganizowany po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Odbywa się - zaznaczyli organizatorzy - w cieniu wojny na Ukrainie.
Organizatorzy wskazali, że przesłanie tegorocznego Marszu Żywych skupia się na wadze przekazywania odpowiedzialności za pamięć i edukację o Holokauście następnemu pokoleniu: "wnukom tych, którzy przeżyli mroczne dni hitlerowskiej opresji i systematycznej zagłady ponad 6 milionów żydowskich ofiar". Jak zaznaczyli, pamięć o przeszłości jest narzędziem nauczania w przyszłości.
Dzień Pamięci o Ofiarach Zagłady
Uroczystość tradycyjnie przypada w Dniu Pamięci o Ofiarach Zagłady (Jom Ha-Szoa), którego data w kalendarzu gregoriańskim jest ruchoma. W 2022 r. przypada on 28 kwietnia.
REKLAMA
Marsz Żywych to przedsięwzięcie edukacyjne, pod auspicjami którego Żydzi z różnych krajów, głównie uczniowie i studenci, odwiedzają miejsca Zagłady, które Niemcy utworzyli podczas wojny na okupowanych ziemiach polskich. Poznają również historię polskich Żydów. Spotykają się m.in. z rówieśnikami i polskimi sprawiedliwymi wśród narodów świata. Przemarsz między byłymi obozami w święto Jom Ha-Szoa jest kulminacją wydarzenia.
Delegacje z 50 krajów
Pierwszy marsz odbył się w 1988 r. Kolejne odbywały się co dwa lata, a od 1996 r. rokrocznie. W najliczniejszym uczestniczyło 20 tys. osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów. W marszach szli m.in. prezydenci i premierzy Polski oraz Izraela, nobliści i duchowni różnych wyznań.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
- Drugi proces oświęcimski – załoga Auschwitz-Birkenau przed sądem
- Mordowali zamiast leczyć. 75 lata temu rozpoczął się proces nazistowskich lekarzy
es
REKLAMA