Opozycja chce odwołać ministra sprawiedliwości. "Zjednoczona Prawica murem za Zbigniewem Ziobrą"

2022-05-26, 09:45

Opozycja chce odwołać ministra sprawiedliwości. "Zjednoczona Prawica murem za Zbigniewem Ziobrą"
Opozycja chce odwołać ministra sprawiedliwości."Zjednoczona prawica murem za Zbigniewem Ziobrą". Foto: Andrzej Hulimka/Forum

Sejm zajmie się dziś wnioskiem opozycji w sprawie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Zarzuty podniesione we wniosku są bezpodstawne. Zjednoczona Prawica stoi murem za Zbigniewem Ziobrą - mówi portalowi PolskieRadio24.pl przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast. 

Pod wnioskiem o odwołanie ministra sprawiedliwości podpisali się posłowie Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy i PSL-Koalicji Polskiej. Opozycja chce usunięcia Zbigniewa Ziobry, bo obwinia go m.in. za konflikt z Unią Europejską. - Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny - mówi szef klubu KO Borys Budka. W jego ocenie Zbigniew Ziobro jest również odpowiedzialny za "degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości i za blokadę środków europejskich".

Opozycja nie ma jednak wystarczającej liczby głosów do odwołania ministra sprawiedliwości. O jego losie zdecyduje klub Prawa i Sprawiedliwości wraz z koalicjantami. Politycy PiS deklaruję, że będą głosować za odrzuceniem wniosku opozycji. - Minister sprawiedliwości pozostanie w rządzie. Zjednoczona Prawica stoi murem za Zbigniewem Ziobrą - mówi portalowi PolskieRadio24.pl szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast z Prawa i Sprawiedliwości. Polityk PiS krytycznie ocenia argumenty podnoszone przez opozycję.

- Zarzuty, które są podnoszone są bezpodstawne. Nie znajduje tam żadnych konkretów. Same odgrzewane kotlety pod tytułem "afera hejterska" czy "zablokowanie wypłaty funduszu z KPO", gdzie winę pana ministra trudno w jakikolwiek znaleźć - tłumaczy Ast. - Zbigniew Ziobro na stanowisku ministra sprawiedliwości jest absolutnie właściwym człowiekiem na właściwym miejscu - odpowiada Ast. 

Marek Ast przekonuje, że obecny minister sprawiedliwości ma na koncie wiele sukcesów. - Zbigniew Ziobro mówił o nich już przy poprzednim wniosku o wotum nieufności, wskazując przede wszystkim na usprawnienie działania prokuratury. Oczywiście, reforma wymiaru sprawiedliwości, która z uwagi na obstrukcję części środowiska sędziowskiego wygląda tak jak wygląda, ale nie jest to wina minista sprawiedliwości, tylko braku wsparcia, również ze strony opozycji dla tych niezbędnych reform, które powinny przyspieszyć działanie polskich sądów - wyjaśnia poseł PiS. 

Te argumenty nie przekonują opozycji. - Nie powinien zostać na stanowisku, bo jest odpowiedzialny za to, że nie mamy w Polsce 270 mld złotych. Myślę, że jak ten rząd przestanie funkcjonować i będzie inna większość, to ci ludzie zostaną rozliczeni - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł Lewicy Dariusz Wieczorek. 

Sejm rozpocznie rozpatrywanie wniosku o godzinie 17. Wcześniej wniosek opozycji zaopiniuje sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Głosowanie nad wotum nieufności dla ministra odbędzie się bloku zaplanowanym na godzinę 19. 

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl 

Czytaj więcej: 

Prezydent Andrzej Duda: Solidarność ma obowiązek walczyć dalej

Kolejne ukraińskie obwody pod długą okupacją Rosji? Wywiad alarmuje o budowach umocnień

                                                                                                                                                                                                                                                                                       

Polecane

Wróć do strony głównej