"Tusk znaczy bieda, Tusk znaczy lenistwo". Morawiecki punktuje "dokonania" byłego szefa rządu

2022-07-02, 17:15

"Tusk znaczy bieda, Tusk znaczy lenistwo". Morawiecki punktuje "dokonania" byłego szefa rządu
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do wystąpienia Donalda Tuska na konwencji PO. Foto: PAP/Marcin Gadomski

- To, co usłyszeliśmy, to zero konkretów, brak programu i jednocześnie puste obietnice, które doskonale wiemy, że zostaną złamane - powiedział Mateusz Morawiecki, odnosząc się do wystąpienia Donalda Tuska w trakcie konwencji PO. Premier wskazał  na "flagowe" punkty ówczesnych rządów, do których zaliczyć można m.in.: podniesienie VAT-u, ZUS-u i wieku emerytalnego. Jak skonstatował, "Tusk znaczy lenistwo". - Leń patentowany to chyba jest za słabe określenie dla niego - powiedział.

W sobotę w Radomiu odbyła się konwencja Platformy Obywatelskiej, podczas której głos zabrał m.in. lider ugrupowania Donald Tusk. Później do jego wystąpienia - w czasie wizyty w Tczewie - odniósł się premier Morawiecki.

Ocenił, że konwencja PO była pokazem nienawiści, pustki i niemocy - "braku konkretów, braku konkretnego programu". - To, co usłyszeliśmy, to zero konkretów, brak programu i jednocześnie puste obietnice, które doskonale wiemy, że zostaną złamane - powiedział Morawiecki.

Szef rządu wskazał, że gdy Donald Tusk dochodził do władzy, miały być niższe podatki, a został podniesiony VAT oraz ZUS. - Składki na ZUS są dzisiaj takie, jakie są, bo w 2012 r. składka rentowa została podniesiona o kolejne 2 proc. - mówił premier. Przypomniał też o przejęciu środków z OFE, podniesieniu wieku emerytalnego czy obniżenie wieku. - To wszystko złamane obietnice, i tak można dzisiaj przedstawiać całą PO - mówił.

Tusk i Putin

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że podczas konwencji brakowało ze strony Donalda Tuska wyjaśnienia dotyczącego roli prezydenta Rosji w obecnym światowym kryzysie. - Zapomniał dodać, że to Władimir Putin, jego bardzo dobry znajomy, ten, z którym się przytulał, doprowadził do podniesienia cen surowców naturalnych, i to właśnie te ceny surowców - jak wie o tym doskonale prezydent (USA, Joe - przyp. red.) Biden, (Francji, Emmanuel - przyp. red.) Macron, kanclerz (Niemiec, Olaf - przyp. red.) Scholz, premier (Wielkiej Brytanii, Boris - przyp. red.) Johnson - to te ceny surowców doprowadziły do podniesienia cen w całej Europie, a właściwie w większości krajów świata - mówił.

Premier dodał, że Tusk zapomniał też powiedzieć o bezpieczeństwie oraz Ukrainie. - Tak naprawdę Tusk to premier polskiej biedy, ale można powiedzieć mocniej: Tusk znaczy bieda - powiedział.

Zdaniem Mateusza Morawieckiego podczas konwencji PO padało wiele fałszywych zapewnień o godności. - Panie Tusk, pan chyba zapomniał o pracy Polaków za 4 albo 5 zł na godzinę w czasach pańskiego rządu. Pan zapomniał również to, że podnieśliście wiek emerytalny, że podnieśliście podatki w waszych czasach - wymieniał premier.

"Pis znów obniża podatki"

Szef rządu przywoływał też niedawną wypowiedź poseł KO Izabeli Leszczyny, która mówiła, że ugrupowanie przedstawi program polityczny po wyborach. - Rozumiem, to dość sprytne podejście - ironizował. W tym kontekście zwrócił uwagę na niedawną wypowiedź prezydenta Warszawy, wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego, który ubolewał, że rząd PiS znów obniża podatki.

Premier zaznaczył, że 1 lipca weszła w życie obniżka PIT do 12 proc., by "łagodzić ból inflacji". Wskazał na podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz na to, że emerytury do 2,5 tys. zł są bez podatku. - To są realne obietnice, które my wykonujemy - podkreślił.

- PiS może się potykać, mylić, ale jesteśmy partia wiarygodną. To, do czego się zobowiązujemy, realizujemy - zadeklarował.
W ocenie premiera, na konwencji PO "była odbudowa politycznej fatamorgany". - Próba przedstawienia pewnych miraży, z nadzieją, że Polacy się na to znowu nabiorą - mówił.

- Drodzy rodacy, nie dajcie się na to nabrać, bo to są niebezpieczne obiecanki cacanki, a Tusk, oprócz tego, że znaczy bieda, to mogę jeszcze powiedzieć: Tusk znaczy lenistwo. Szanowni państwo, leń patentowany to chyba jest za słabe określenie dla niego - dodał.

Czytaj także:

es

Polecane

Wróć do strony głównej