Wysoka inflacja nie tylko w Polsce. Premier Morawiecki: są kraje, gdzie jest dużo wyższa
- Są kraje Unii Europejskiej gdzie inflacja jest dużo wyższa niż w Polsce - podkreślił w Łagiewnikach (dolnośląskie) premier Mateusz Morawiecki. Przyznał, że ceny w Polsce są bardzo wysokie, ale rząd robi wiele, by ograniczyć wpływ inflacji.
2022-07-14, 15:10
- Są kraje UE, gdzie inflacja jest wyższa, dużo wyższa niże w Polsce - powiedział na konferencji szef rządu.
Wzrost cen
1 lipca Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. wzrosły rdr o 15,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,5 proc.
Premier dodał, że, mimo iż w niektórych krajach Wspólnoty inflacja jest wyższa, to nie oznacza, że należy "łagodzić komunikat" związany z wysokimi cenami w kraju. - Ceny są bardzo wysokie - przyznał.
Mateusz Morawiecki zapewnił, że priorytetem jego oraz całego rządu jest walka z rosnącymi cenami. Przypomniał, że w przeciwieństwie do poprzedników, obniżono m.in. VAT na podstawowe produkty żywnościowe do zera, spadły też obciążenia podatkowe na energię, czy paliwa, czy wprowadzono dopłaty do nawozów.
REKLAMA
Pieniądze z KPO
- Nie sądzę, aby zalecenie Komisji Europejskiej odnośnie rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, mogłoby być przyczyną dalszego opóźnienia w przekazywaniu środków na KPO - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
W opublikowanym w środę sprawozdaniu na temat praworządności w UE Komisja Europejska m.in. zaleca, by w Polsce zostały rozdzielone funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. KE wyraziła przy tym poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa.
Premier Mateusz Morawiecki w czwartek podczas konferencji prasowej w Łagiewnikach (Dolnośląskie) został zapytany, czy zalecenie KE może wpłynąć na dalsze opóźnienie wypłaty Polsce środków na Krajowy Plan Odbudowy. - Nie sądzę, żeby ta uwaga, która wielokrotnie w poprzednich raportach się już pojawiła, mogłaby być jakąkolwiek przyczyną jeszcze dalszego opóźnienia w przekazywaniu środków - powiedział.
Szef rządu stwierdził, że widzi intencje do opóźnienia wypłaty środków z KPO po stronie "pana Tuska i PO", a także "radykałów" dążących do udowodnienia, że "silne tupanie nogą w podłogę, to jest najlepsza droga do wzmocnienia naszej suwerenności". Zaznaczył, że sam ma inne zdanie w tej kwestii.
REKLAMA
as
REKLAMA