Człowiek KGB stał za współtwórcą TVN? "Gazeta Polska" odsłania kulisy

2022-07-30, 14:18

Człowiek KGB stał za współtwórcą TVN? "Gazeta Polska" odsłania kulisy
Kreml nie wypowiedział się w tej kwestii. Foto: shutterstock.com/Yuriy Shurchkov

Waldemar Więckowski był osobą, która według akt IPN zarejestrowała Jana Wejcherta w charakterze tajnego współpracownika SB - ujawnia "Gazeta Polska".

Waldemar Więckowski w połowie lat 80. ukończył Wyższą Szkołę KGB w Moskwie, a później utrzymywał służbowe kontakty z funkcjonariuszami KGB z jednostki Armii Sowieckiej w Rembertowie - podają autorzy testu Grzegorz Wierzchołowski i Justyna Błażejowska. Dysponował on wyjątkową wiedzą o sprawach i o kluczowych postaciach w perspektywie kształtowania się nowego układu polityczno-gospodarczego, którego jednym z głównych elementów był rozwój prywatnych przedsięwzięć biznesowych w Polsce. 

"W 1976 roku – według materiałów IPN – nastąpiła rejestracja Wejcherta jako tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie W. Konarski. Jak wynika z zapisów archiwalnych – współzałożyciel ITI, a później TVN, występował w charakterze TW do stycznia 1990 roku" - czytamy w "Gazecie Polskiej".

To właśnie ppłk Waldemar Więckowski – oficer stołecznego kontrwywiadu i z czasem jego naczelnik, absolwent kursu KGB – zajmował się Janem Wejchertem, kluczową postacią koncernu ITI, a potem TVN.

"Wyróżniał się solidną pracą z osobowymi źródłami informacji"

Więckowski w 1978 roku stanął na czele sekcji. "W tymże roku otrzymał nominację na stopień kapitana i Srebrny Krzyż Zasługi (pięć lat później – złoty). W czerwcu 1981 roku awansował na zastępcę naczelnika stołecznego kontrwywiadu. Opinia służbowa z 1983 roku głosiła, że »stosował pełne inwencji i skuteczne kombinacje operacyjne. Wyróżniał się również systematyczną, solidną pracą z osobowymi źródłami informacji«." - podają Wierzchołowski Błażejowska.

1 czerwca 1983 roku Waldemar Więckowski objął funkcję szefa Wydziału II Komendy Stołecznej MO (wkrótce pod nazwą SUSW – Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych), a z końcem sierpnia 1984 roku Więckowski został delegowany do Związku Sowieckiego, gdzie przebywał do stycznia 1985 roku.

Kurs w elitarnej placówce oficerów KGB

Jak wynika z akt osobowych  został on "przeszkolony na kursie SB w Moskwie". Z kolei w innym miejscu jest mowa, że "ukończył Wyższą Szkołę Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego [tj. KGB] ZSRR", czyli elitarną placówkę kształcącą oficerów KGB i innych sowieckich służb specjalnych oraz służb państw "zaprzyjaźnionych". To właśnie tam doskonalił się m.in. wieloletni dowódca Grupy Alfa KGB Giennadij Zajcew (wcześniej szef osobistej ochrony Jurija Andropowa, szefa KGB) czy Władimir Putin, który odbył tam sześciomiesięczne przeszkolenie w 1979 roku. 

Po powrocie z Moskwy Więckowski otrzymał stopień podpułkownika. Kierowana przezeń jednostka osiągała wyniki stawiane za wzór innym. Na karierę oficera negatywnie nie wpłynął nawet wypadek drogowy we wsi Rogotwórsk na trasie do Torunia w lipcu 1986 roku. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł nastoletni rowerzysta. "Tragicznie zmarły chłopak został uznany za sprawcę, a za jeden z niedających się wykluczyć motywów jego zachowania uznano... chęć popełnienia samobójstwa. Takie postawienie sprawy przywołuje na myśl praktyki mające na celu tuszowanie okoliczności śmierci zawinionych przez członków aparatu władzy i bezpieczeństwa" - podają autorzy tekstu.

Spółka z ludźmi WSI

W zakres zagadnień, które w latach 80. leżały w gestii Więckowskiego, wchodziły też zagrożenia związane z działalnością arabskich służb specjalnych i międzynarodowym terroryzmem arabskim. Pod koniec dekady osobiście pracował z agenturą, "uzyskując na tym odcinku znaczące efekty". Koordynował także wysiłki funkcjonariuszy, korzystających "ze stałych osobowych źródeł informacji". 

Niewiele jednak wiadomo, co działo się z Więckowskim po 1989 roku. Autorzy tekstu podają, że od 2001 roku był współwłaścicielem Przedsiębiorstwa Realizacji Inwestycji Paulanum. Do grona udziałowców spółki należał m.in. Marek Wolny – w PRL żołnierz Wojskowej Służby Wewnętrznej i uczestnik kursu oficerów WSW w Wyższej Szkole KGB w Moskwie (1982–1983) oraz Leszek Grosicki, który służył m.in. w Wydziale WSW 11. Dywizji Pancernej.

Czytaj także:

dn/niezależna.pl

Polecane

Wróć do strony głównej