Prezes PiS: Polska nie mieści się w niemiecko-rosyjskich planach panowania nad Europą
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił, że Polska nie mieści się w niemiecko-rosyjskich planach panowania nad Europą. Dodał, że nasz kraj "jest dla nich przeszkodą". Skomentował także, że zaangażowanie naszego kraju w pomoc Ukrainie było ważnym czynnikiem w powstrzymaniu rosyjskiego ataku.
2022-08-08, 07:10
"Jeżeli mówimy o zmianie biegu wydarzeń w tym sensie, żeby Ukraina zaczęła wygrywać, to może to spowodować tylko pomoc amerykańska" - powiedział prezes PiS. Dodał, że realizowany plan radykalnego wzmocnienia polskiej obronności w ramach ustawy o obronie ojczyzny, obecne zakupy zbrojeniowe, to komunikat dla Rosjan: "nie próbujcie nas atakować, bo nie macie tutaj czego szukać".
Jarosław Kaczyński ocenił, że Polska nie mieści się w niemiecko-rosyjskich planach panowania nad Europą. "Niepodległa, podmiotowa, silna gospodarczo i militarnie Polska jest dla nich przeszkodą. Z perspektywy historycznej to nic nowego. Nowe jest to, że świat znalazł się w momencie przesilenia. Rosja próbuje odbudować imperium, choć nie ma do tego żadnych podstaw. Ale miała długo i może łatwo odzyskać pomoc Niemiec, które też chcą imperium" - skomentował.
Dążenie do dominacji nad Polską
Dodał, że plan niemieckiej dominacji wyłożył niedawno kanclerz Olaf Scholz. "Bruksela odegra tu rolę pomocniczą. (...) Chodzi tu o spełnienie przeszło 1000-letniego marzenia Niemiec o dominacji w Europie" - mówił prezes PiS.
REKLAMA
Wskazał, że jednym z przejawów dążenia do dominacji jest próba narzucenia Polsce waluty euro, co - jak powiedział - jest przyczyną "gwałtownego, szaleńczego wręcz ataku" na Narodowy Bank Polski. "Te same powody stoją za napaściami na Trybunał Konstytucyjny. Żeby wprowadzić walutę euro, trzeba zmienić konstytucję, na co raczej nie mają szans. Dlatego chcieliby to osiągnąć przez Trybunał Konstytucyjny, uległy im, który orzekłby, że to, co o walucie obowiązującej w Polsce, jest tam napisane, wcale nie znaczy to, co znaczy"- mówił prezes PiS.
Dodał, że zgadza się z prezesem NBP Adamem Glapińskim, iż jest to "jedno z zadań, z którym przysłano tu Tuska". Jarosław Kaczyński powiedział, że przyjęcie euro spowodowałoby "ekonomiczną degradację całej Polski i każdego osobiście". "Nasz wzrost gospodarczy się zatrzyma, przestaniemy gonić Zachód i Niemcy" - wyjaśnił.
- Powrót do reformy wymiaru sprawiedliwości? Prezes PiS: celem KE nie była ochrona praworządności
- "Próbuje się nam zabrać wolność, suwerenność i jeszcze nas obrabować". Prezes PiS o konflikcie z Brukselą
Zobacz także: Jarosław Kaczyński w Programie 3 Polskiego Radia
ng
REKLAMA
REKLAMA