"Upiorna myśl" Tuska o powrocie do Sejmu. Posłowie PiS: panie Donaldzie, może czas dać sobie spokój?

2022-08-20, 15:31

"Upiorna myśl" Tuska o powrocie do Sejmu. Posłowie PiS: panie Donaldzie, może czas dać sobie spokój?
Posłowie PiS: Donald Tusk powiedział wreszcie prawdę. Foto: PAP/Leszek Szymański

Media obiegło nagranie, na którym Donald Tusk narzeka na to, że musi kandydować, a myśl o pracy w Sejmie nazywa "upiorną". Wypowiedź tę skomentowali posłowie PiS. - Zasiadanie w polskim parlamencie powinno być zaszczytem (...) Dla Donalda Tuska jest to coś upiornego, co być może napawa go odrazą, że będzie musiał służyć Polsce - mówił Robert Gontarz. - Panie Donaldzie, może to czas, by dać sobie spokój? - pytali politycy PiS.

W konferencji prasowej w siedzibie PiS w Warszawie poświęconej m.in. ostatnim wypowiedziom lidera PO wzięli udział rzecznik partii Radosław Fogiel oraz posłowie Robert Gontarz i Dariusz Stefaniuk.

"Upiorna myśl"... o kandydowaniu w wyborach

Tusk w piątek rano udzielił wywiadu w TVN24. Jak podał później Onet.pl tuż przed emisją rozmowy doszło do "zabawnej sytuacji". "Użytkownicy mobilnej aplikacji TVN24 GO mogli usłyszeć zakulisową rozmowę prowadzącej i byłego premiera tuż przed programem na żywo. Nie byli świadomi, że ich pozaantenowa rozmowa ujrzy światło dzienne" - podał portal.

Szef PO w pewnym momencie stwierdził też: "demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować". "To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział na tej Wiejskiej (siedziba Sejmu - red)" - mówił dalej Tusk.

- Mieliśmy do czynienia z bardzo rzadką sytuacją Donalda Tuska mówiącego wreszcie prawdę. Kiedy myślał, że kamery są wyłączone, kiedy myślał, że mikrofony są wyłączone, kiedy miał przyjazne ucho dziennikarki TVN, rzeczywiście powiedział co myśli - skomentował Fogiel.

Z kolei poseł Gontarz ocenił, że należy zadać pytanie, czy "dobrym kandydatem na posła, na parlamentarzystę, jest człowiek, który jest skrajnie zdemotywowany, nie chce mu się, a myśl o służbie Polsce jest dla niego czymś skrajnie upiornym".

"Praca w Sejmie powinna być zaszczytem"

- Zasiadanie w polskim parlamencie powinno być zaszczytem i dla mnie osobiście jest ogromnym zaszczytem, że Polacy podjęli taką decyzję, że zaufali mi, że mogę ich reprezentować w parlamencie, zaś PiS może walczyć o sprawy Polaków. Dla Donalda Tuska jest coś upiornego, co być może napawa go odrazą, że będzie musiał służyć Polsce - mówił Gontarz.

Poseł PiS podkreślił, że "my jesteśmy zdania, że służba ojczyźnie jest czymś niezmiernie istotnym". - To jest ciężka praca, nie można być zdemotywowanym i myśleć o tym, jako o czymś upiornym i tragicznym - powiedział.

- Zatem zastanówmy się, czy ten człowiek, to człowiek na właściwym miejscu. Panie Donaldzie, to jest może czas, aby dać sobie spokój - zwrócił się do lidera PO.

Czytaj także:

Tusk realizuje "szerszy plan"?

Jak kontynuował, jednak "ta upiorna myśl, że Donald Tusk wróci i być może będzie miał wpływ na Polskę, może towarzyszyć wielu Polakom". - Polacy dobrze pamiętają, że to Tusk podniósł wiek emerytalny (...), pamiętamy, że Tusk zabrał pieniądze z OFE - 153 mld zł, doskonale pamiętamy, że Tusk to człowiek, za którego rządów bezrobocie w moim województwie warmińsko-mazurskim było na poziomie 20 proc. - powiedział Gontarz.

Poseł Stefaniuk ocenił natomiast, że "skoro Tusk jest tak zdemotywowany i nie chce być premierem, to być może ktoś mu każe tę pracę wykonać". - Pytamy się dziś, szanowny panie Donaldzie Tusku, kto panu każe robić tę robotę? - dodał. Jak mówił "pytamy, czy Tusk jest zmuszony i wykonuje jakiś szerszy plan po to, aby obalić rząd PiS". 

Zobacz również: Jarosław Sellin w "Sygnałach dnia"

kp

Polecane

Wróć do strony głównej