- Mamy prawo dochodzić tej zapłaty za wszelką cenę i powinniśmy to robić - zaznaczył prezydent. Andrzej Duda był pytany przez Tomasza Sakiewicza m.in. o wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która groziła Włochom, że będą wobec nich zastosowane takie same represje jak wobec Polski i Węgier, jeżeli wybiorą prawicowy rząd, co ostatecznie się stało.
"Odkryła swoje intencje"
- Pani przewodnicząca odkryła swoje intencje. W dwóch zdaniach potwierdziła, że ataki ze strony liberalno-lewicowych polityków, którzy opanowali instytucje unijne, są motywowane wyłącznie politycznie - stwierdził prezydent. - Chodzi o pretekst do ataku - ocenił.
- Praworządność to pretekst do ataku na nas. To swego rodzaju kij, za pomocą którego próbuje się usuwać niewygodne dla niektórych władze państwa. To naruszanie wszelkich demokratycznych reguł - dodał.
Czytaj także:
ZOBACZ TAKŻE: Przewodnicząca KE ingeruje w wybory we Włoszech
PAP/jb/pp/kor