Spór ws. wyjazdów żydowskiej młodzieży do Polski. Ambasador Izraela wezwany do MSZ

2022-10-16, 12:02

Spór ws. wyjazdów żydowskiej młodzieży do Polski. Ambasador Izraela wezwany do MSZ
Kontrowersje ws. wyjazdów edukacyjnych młodzieży z Izraela. Foto: Shutterstock/wjarek

Po kontrowersyjnej wypowiedzi ws. wycieczek izraelskich uczniów do Polski ambasador Izraela Yacov Livne został wezwany do MSZ. Ze względu na przypadające na początek tygodnia święta żydowskie spotkanie odpędzie się w środę - poinformował wiceminister spraw zagranicznych MSZ Paweł Jabłoński.

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński przekazał, że ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne w publicznych wystąpieniach wprowadza opinię publiczną w błąd co do przyczyn, dla których wyjazdy edukacyjne młodzieży z Izraela się nie odbywają i w związku z tym dla wyjaśnienia tej sytuacji dyplomata został na poniedziałek wezwany do MSZ.

W niedzielę rano Jabłoński przekazał, że termin spotkania został zmieniony. "Aktualizacja: na prośbę ambasadora Livne, z uwagi na przypadające w poniedziałek i wtorek święta Szmini Aceret i Simchat Tora, spotkanie przełożone na środę" - napisał na Twitterze wiceminister.

Sprawa izraelskich wycieczek do Polski

W czwartek ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne, podczas ceremonii upamiętniającej 79. rocznicę wybuchu powstania więźniów w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze, zaznaczył, że Sobibór odwiedzały grupy przyjeżdżające do Polski z Izraela. - Niestety, dziś jest to niemożliwe ze względu na decyzje podjęte w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych - powiedział. Jak ocenił, jest to trudne do zrozumienia zarówno w Izraelu, jak i w innych krajach, dlatego tę sprawę należy rozwiązać.

Na słowa ambasadora zareagował Jabłoński. "Żałuję, że pan ambasador Yacov Livne zdecydował się komunikować z polskim MSZ przez media i publiczne wystąpienia - w dodatku wprowadzając w błąd opinię publiczną co do przyczyn, dla których wyjazdy się nie odbywają. Dla wyjaśnienia tej sytuacji zostanie w poniedziałek wezwany do MSZ" - napisał na Twitterze.

Dodał, że władze Izraela znają polskie stanowisko od sierpnia. "Pozostaje ono aktualne" - wskazał. "Decyzja, czy skorzystać z tej propozycji, zależy wyłącznie od strony izraelskiej. My jesteśmy gotowi" - dodał wiceszef MSZ.

Postulaty polskiego MSZ

Jabłoński przypomniał też stanowisko MSZ RP ws. przyjazdów młodzieży do Polski: "1. Jesteśmy gotowi do przyjęcia grup choćby od jutra. 2. Zasady bezpieczeństwa powinny być takie same jak w innych podobnych krajach, tj. bez uzbrojonej ochrony. Polska powinna być traktowana według tego samego standardu".

Wiceminister zamieścił też link do stanowiska MSZ z 17 sierpnia, w którym resort dyplomacji "wyraża zdziwienie faktem publicznego opisywania przez stronę izraelską przebiegu rozmów prowadzonych dotąd w dobrej wierze i wzajemnym zaufaniu". Ponadto MSZ informuje w nim również, że tezy zawarte w oświadczeniu przedstawiają przebieg tych rozmów "w sposób wybiórczy, niepozwalający odbiorcom na rzetelne poznanie przyczyn, dla których porozumienie nie zostało dotąd osiągnięte".

Uczniom towarzyszyły uzbrojone służby

W połowie czerwca ministerstwo edukacji Izraela poinformowało o odwołaniu wyjazdów edukacyjnych do Polski dla uczniów szkół średnich. Ministerstwo uzasadniło swoją decyzję tym, że pojawiły się problemy, które uniemożliwiły właściwe i bezpieczne informowanie uczniów podczas podróży. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał wówczas, że powrót do dotychczasowych zasad, m.in. wycieczek młodzieży żydowskiej z udziałem uzbrojonych służb izraelskich, nie jest możliwy.

Czytaj także:

Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne, odnosząc się do odwołania wycieczek uczniów z Izraela do Polski, mówił wtedy, że trwają "prace nad osiągnięciem wspólnego, dobrego, akceptowalnego celu". - Myślę, że wkrótce ten kryzys rozwiążemy - podkreślił.

Młodzież izraelska tradycyjnie przyjeżdża do Polski latem, by zwiedzić byłe niemieckie nazistowskie obozy w celu zdobycia wiedzy o Holokauście i uczczenia pamięci pomordowanych. Wyjazd ten od dawna uważany jest za kamień milowy w izraelskiej edukacji, a przed wybuchem pandemii co roku brało w nim udział około 40 tys. izraelskich uczniów.

Zobacz również: Piotr Wawrzyk w Polskim Radiu 24

PAP/kp

Polecane

Wróć do strony głównej