"W sytuacji wojny na Ukrainie zawiodła jedna instytucja". Jarosław Kaczyński nie ma wątpliwości

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Wadowic odniósł się m.in. do sytuacji związanej z rosyjską agresją na Ukrainę. Prezes PiS podkreślił, że Polska przyjęła uchodźców, a jedyną instytucją, która zawiodła, jest Unia Europejska.

2022-11-12, 15:45

"W sytuacji wojny na Ukrainie zawiodła jedna instytucja". Jarosław Kaczyński nie ma wątpliwości
Prezes PiS: w sytuacji wojny na Ukrainie zawiodła jedna instytucja - Unia Europejska. Foto: carlo deviti/shutterstock

Na spotkaniu z mieszkańcami Wadowic Jarosław Kaczyński przyznał, że nie uważa za normalną sytuację, w której Polska nie otrzymuje od UE pomocy dotyczącej uchodźców, a także "innych środków, które nam się należą zgodnie z prawem unijnym".

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego w Unii zaczęli decydować ci, którzy uważają, że mają być realizowane agendy: lewicowa i niemiecka. - My uważamy, że nam się należy, i w dalszym ciągu walczymy o to, żeby te środki uzyskać, i jesteśmy przy tym, jak trzeba, elastyczni. I jestem przekonany, że je uzyskamy - powiedział prezes PiS.

- Ale to nie oznacza, że mamy realizować agendę antysuwerennościową, czyli tę niemiecką, i agendę lewicową, czy lewacką, którą można określić jako antychrześcijańską, a można ją nawet jeszcze inaczej określić: jako antywojtyliańską, od nazwiska Jana Pawła II - dodał.

Krajowy Plan Odbudowy

Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

REKLAMA

Czytaj także:

Jednym z oczekiwań KE była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie prezydencka nowela ustawy o SN. Wątpliwości co do tego, czy nowe przepisy spełniają tzw. kamienie milowe, wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.

Negocjacje z UE

Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk w środę i czwartek przebywał w Brukseli, gdzie rozmawiał z przedstawicielami instytucji UE na temat odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. W czwartek, relacjonując drugi dzień spotkań, podkreślił, że ramy traktatowe są bardzo ważne i nie mogą być przekraczane przez instytucje europejskie. Przekazał, że wniosek o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy zostanie złożony, gdy będzie jasne, że Komisja Europejska jest gotowa ten wniosek sprawnie procedować. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu będzie kontynuować dialog z przedstawicielami Komisji Europejskiej.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE: Waldemar Buda w PR24

dz/IAR, PAP, kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej