Premier: niepodległość nie została nam dana raz na zawsze

Premier zauważył, że rozmowa o niepodległości to dziś nie tylko historyczne wspomnienia, a wojna na Ukrainie przypomina, że niepodległość to sprawa życia i śmierci. 

Serca i umysły

Wskazał, że niepodległość wymaga wiary we własne siły. - Niepodległość, suwerenność zaczyna się bowiem w sercach i umysłach - zaznaczył. 

Premier przypomniał, że 123 lata Polacy żyli w niewoli i na wszystkie sposoby próbowano zgładzić polskiego ducha. - Niepodległości nikt nie podał nam na tacy - dodał. 

Musimy być silni

- W naszej części Europy, otoczeni przez europejskie potęgi, które w przeszłości nie raz pokazywały imperialne apetyty, nie mamy wyjścia. Albo będziemy silni, albo nie będzie nas wcale - wskazał, przypominając historię walki Polaków o wolność. 

REKLAMA

- Dziś mamy szczęście żyć w wolnej Polsce - zaznaczył. 

Pułapka swobody

Zwrócił uwagę, że 11 listopada to czas świętowania, ale też refleksji. - Przede wszystkim musimy pamiętać, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

- Musimy czerpać mądrość z naszej historii, aby odważnie patrzeć w przyszłość - ocenił. Ostrzegł, że towarzyszące nam dziś poczucie swobody może być pułapką, a niepodległość państwa trzeba cały czas wzmacniać. 

Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że "Polska ma tym więcej suwerenności, im jest silniejsza ekonomicznie i militarnie, im wyższy jest poziom naszego bezpieczeństwa energetycznego i informatycznego, a także im poważniejsza jest nasza pozycja w Europie i im lepsza współpraca w regionie".

REKLAMA

• "Niepodległość to ciągłe zadanie do realizacji". Artykuł premiera w ukraińskiej gazecie
• "Dziękujemy za ochronę granicy RP". Wyjątkowy koncert dla wojska i służb mundurowych

IAR/fc