Mateusz Morawiecki podkreślił, że od 2016 roku doszło do trzykrotnego zwiększenia mocy z OZE. Wzrosła ona z siedmiu gigawatów w 2016 roku do ponad 21 gigawatów w roku bieżącym.
Premier mówił, że rząd dalej chce rozwijać OZE, a wojna na Ukrainie pokazała, jak ważne jest uniezależnienie od węglowodorów. Podkreślał, że im więcej źródeł OZE, tym bardziej jesteśmy niezależni od węgla rosyjskiego czy źródeł gazowych.
Mówił, że rząd doskonale rozumie, jak ważne jest rozwijanie energii z odnawialnych źródeł, o czym w jego ocenie świadczy złożona w Sejmie ustawa o inwestycjach wiatrowych.
00:21 12078024_2.mp3 Premier Mateusz Morawiecki: w najbliższych 2-3 miesiącach rząd przyjmie PEP 2040 (IAR)
OZE. Rząd stara się wypracować kompromis
Mateusz Morawiecki zaznaczył ponadto, że nie chce, aby rozwój OZE odbywał się przy konflikcie społecznym. Podkreślił, że w sprawie wiatraków rząd stara się wypracować kompromis i przypomniał, że punktem spornym jest odległość, w jakiej powinny być stawiane od zabudowań. Dodał, że dziś nie może obiecać, ile ona wyniesie, ale rząd musi brać pod uwagę różne analizy.
Premier zapewnił, że prace nad projektem ustawy wiatrakowej przyspieszą. Rządowa regulacja od pół roku jest w Sejmie, ale do tej pory marszałek nie nadała jej toku.
Projekt przewiduje, że minimalna odległość inwestycji związanych z lądowymi elektrowniami wiatrowymi wyniesie 500 metrów. Przepisy te są jednym z kamieni milowych KPO.
Zobacz także:
Zobacz także: wiceminister Marcin Horała w "Sygnałach dnia"
jp/IAR/kor