Polska wysłała do Niemiec wniosek ws. leopardów. Premier: liczę, że odpowiedź przyjdzie tym razem szybko
- Mam nadzieję, że odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie tym razem szybko - wyraził nadzieję we wtorek premier Mateusz Morawiecki pytany o wysłany do Berlina wniosek dot. przekazania Ukrainie leopardów. Niemcy zwlekają, kluczą, działają w trudny do zrozumienia sposób - dodał.
2023-01-24, 13:12
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek, że Niemcy otrzymali już wniosek Polski o wyrażenie zgody na przekazanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę.
Premier Morawiecki podczas późniejszej konferencji prasowej został zapytany, ile dajemy czasu Niemcom na odpowiedź i co, jeśli będą oni zwlekać.
- Mam nadzieję, że ta odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie tym razem szybko, ponieważ Niemcy zwlekają, kluczą, działają w trudny do zrozumienia sposób - odpowiedział szef rządu.
"Oczekujemy na szybką odpowiedź"
Dodał, że bardzo wyraźnie widać, że Niemcy nie chcą w szerszym zakresie pomagać broniącej się Ukrainie. - Co to oznacza w związku z tym? Czy to oznacza strach, jakąś niezrozumiałą do końca obawę, czy wiarę w to, że powrót do normalnych relacji z Rosją jest jeszcze możliwy? Warto zadawać kilka takich pytań, ponieważ na dobrą sprawę ta koalicja państw, które chcą pomóc Ukrainie odeprzeć barbarzyńską agresję rosyjską musi się poszerzać - podkreślił.
REKLAMA
Jak wskazał, Niemcy są największą gospodarką Europy i powinny w ogromnym stopniu dołożyć się do koalicji państw, które pomagają Ukrainie.
- Oczekujemy na szybką odpowiedź. My oczywiście już szkolimy żołnierzy ukraińskich w Polsce; robią to również inne państwa na swoich terytoriach - dodał szef rządu.
"Wystąpimy do UE o zwrot kosztów za uzbrojenie przekazane Ukrainie"
Premier Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej był pytany m.in. o kwestię możliwości zwrotu środków za broń przekazaną Ukrainie. W UE w marcu 2022 r. po agresji Rosji uruchomiony został fundusz na dozbrajanie Ukrainy - Europejski Instrument na rzecz Pokoju (EPF). Jego celem jest zwrot kosztów poniesionych przez państwa członkowskie za uzbrojenie przekazane Ukrainie. Fundusz był kilkakrotnie zwiększany, a po poniedziałkowej decyzji - zakładającej kolejne 500 mln euro - będzie liczył 3,6 mld euro.
W odpowiedzi premier potwierdził, że "wystąpimy oczywiście również o zwrot kosztów do Unii Europejskiej". - Będzie to kolejny sprawdzian dobrej woli Unii Europejskiej. Unia powinna nam zrekompensować te koszty. Mam nadzieję, że tak się stanie - dodał szef rządu.
REKLAMA
- W kontekście Leopardów i przekazania nowoczesnego sprzętu dla broniącej się Ukrainy Polska jest znowu w awangardzie, znowu organizujemy tę pomoc, przyciskamy Niemców - ocenił ponadto premier.
Jak zaznaczył, "symptomatyczne, że ani Donald Tusk, ani Platforma Obywatelska, jakoś nie za bardzo przyciskają Niemców; nie widać tu i nie słychać zbyt wielu wypowiedzi wskazujących jednoznacznie na to, co Niemcy powinni zrobić". - Tymczasem ja codziennie odbieram telefony z zagranicy, chyba dziś mam za chwilę jakiś wywiad z BBC, podczas którego właśnie to jest temat numer jeden w Europie - wskazał.
- Zachęcam opozycję, zachęcam PO, aby w duchu polskiej racji stanu wszyscy razem, cała klasa polityczna, po prostu robiła to, co do niej należy, a nie, że oni się teraz chowają po kątach, bo to jest dla nich niewygodny temat - mówił szef rządu.
REKLAMA
dn/PAP
REKLAMA