"To nie koniec polskiej pomocy dla Ukrainy". Premier Morawiecki odpowiada Zełenskiemu

"Nasze wsparcie może zakończyć tylko jedna rzecz: zwycięstwo", oświadczył premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając w piątek na wpis prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Za 160 lat nasze narody będą wspominać i tę wojnę, tym razem wygraną - dodał polski premier.

2023-01-27, 15:07

"To nie koniec polskiej pomocy dla Ukrainy". Premier Morawiecki odpowiada Zełenskiemu
Premier Morawiecki odpowiada Zełenskiemu: to nie koniec polskiej pomocy dla Ukrainy. Foto: TomaszKudala/shutterstock

Prezydent Zełenski w piątkowym wpisie na Twitterze podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, wicepremierowi, szefowi MON Mariuszowi Błaszczakowi, szefowi BBN Jackowi Siewierze oraz polskiemu narodowi za decyzje o przekazaniu Ukrainie 60 polskich czołgów, spośród których 30 to słynne PT-91 Twardy, a także 14 maszyn Leopard 2.

- Jesteśmy razem tak, jak 160 lat temu (podczas powstania styczniowego), ale tym razem wróg nie ma szans. Razem zwyciężymy! - dodał Zełenski.

Odpowiedź premiera

Na wpis ukraińskiego prezydenta odpowiedział szef polskiego rządu. "Byliśmy, jesteśmy i będziemy razem. Za 160 lat nasze narody będą wspominać i tę wojnę, tym razem wygraną. To nie koniec polskiej pomocy dla Ukrainy. Nasze wsparcie może zakończyć tylko jedna rzecz: zwycięstwo" - oświadczył Morawiecki.

Polski premier odpowiedział również na wpis premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, który napisał: "Słynne Leopardy 2 i PT-91 Twardy wzmocnią nasze siły zbrojne. Jestem wdzięczny premierowi Morawieckiemu i całemu polskiemu narodowi za mocne wsparcie Ukrainy na drodze do zwycięstwa".

"Same czołgi nie wygrają tej wojny. Wygra ją odwaga i poświęcenie narodu ukraińskiego, któremu zawsze będziemy pomagać" - odpowiedział Morawiecki.


W środę rząd Niemiec zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. Berlin wyda też zezwolenia krajom partnerskim, w tym Polsce, które chcą szybko przekazać Kijowowi Leopardy 2 ze swoich zasobów. Czołgi Ukrainie przekażą też inne kraje, w tym USA.

REKLAMA

Czytaj też:

PAP/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej