Ustawa o SN. Wiemy, jakie poprawki wniesie w Senacie opozycja. Jan Mosiński: to zła decyzja

Na początku przyszłego tygodnia Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. Uchwalone w ubiegłym tygodniu przez Sejm przepisy mają odblokować środki unijne dla Polski na Krajowy Plan Odbudowy. Ustawa jest kompromisem, który wynegocjował z Komisją Europejską minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk. W poniedziałek nad ustawą będą pracować senackie komisje, dzień później trafi ona pod obrady Senatu.

Senat chce zlikwidować Izbę Dyscyplinarną

Pomimo apeli ze strony rządu o to, aby Senat nie dokonywał zmian w ustawie, bo może to prowadzić do zerwania kompromisu zawartego z Brukselą, marszałek izby Tomasz Grodzki przekazał dziś dziennikarzom, że senatorowie opozycji wprowadzą poprawki. Wskazał, że będą dotyczyć spraw dyscyplinarnych. - Poprawka będzie mówiła o zniesieniu Izby Odpowiedzialności Zawodowej - tłumaczył Grodzki. Sprawy dyscyplinarne, którymi dziś zajmuje się ta izba, opozycja chce przekazać Izbie Karnej.

Marszałek Senatu powiedział, że wniesiona zostanie też poprawka o siedmioletnim doświadczeniu sędziów orzekających w sprawach dyscyplinarnych. - W dużej mierze one będą podobne do tych, które były zgłoszone przez opozycję w Sejmie - przywracające konstytucyjność tego aktu prawnego, bo o to tak naprawdę chodzi, żeby w momencie, kiedy ustawę podpisze pan prezydent i kiedy pójdzie do Brukseli, ona będzie podlegała ocenie Komisji Europejskiej i chcemy, żeby ta ocena była dobra, żeby nie było z nią kłopotów, i temu będą służyć te poprawki - tłumaczy Grodzki. 

Jan Mosiński: odrzucimy poprawki w Sejmie

Opozycja ma Senacie większość, dlatego prawdopodobnie uda jej się przeforsować te zmiany. Jak zachowa się wobec nich Sejm? - Wniesienie poprawek do tej nowelizacji jest złym działaniem, ponieważ jej ramy zostały nadane podczas rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka z unijnymi komisarzami. W związku z tym będziemy musieli je odrzucić w Sejmie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł PiS Jan Mosiński. PiS apeluje, aby Senat nie utrudniał rządowi zawierania kompromisu z Brukselą.

- Wprowadzanie poprawek będzie służyło jedynie opóźnianiu prac nad nowelizacją, a z drugiej strony - niepotrzebnie podnosiło temperaturę debaty - tłumaczy poseł PiS. - Wprowadzanie zmian w tej nowelizacji to zła decyzja. Ma podtekst bardziej polityczny niż merytoryczny - dodaje. 

W sprawie poprawek Senatu do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym PiS będzie mogło liczyć w Sejmie na Solidarną Polskę. - Jeśli mamy na stole propozycje opozycji, które zmierzają do pełnej anarchizacji, do poniżenia Polski wewnątrz i na zewnątrz, to my takich propozycji nigdy nie poprzemy - zapowiedział kilka dni temu w Polsat News wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Połączone komisje zajmą się ustawą w poniedziałek na posiedzeniu zaplanowanym na godz. 11. We wtorek o godz. 15 rozpocznie się posiedzenie Senatu, które będzie poświęcone przepisom dotyczącym Sądu Najwyższego. Najważniejszym założeniem nowelizacji jest przekazanie spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów z Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego do Naczelnego Sądu Administracyjnego. 

• "Byłaby to debata post factum". Minister ds. UE o debacie ws. KPO
• Ustawa o SN. Prezydent Duda: spokojnie czekam na wynik prac parlamentu

MF, PolskieRadio24.pl