Minister Czarnek odpowiada opozycji: nie ma nic złego w tym, że państwo wspiera organizacje pozarządowe

Minister był pytany w Polskim Radiu 24 o doniesienia medialne dotyczące konkursu przeprowadzonego przez resort, w ramach którego część dotacji miałaby trafić do organizacji powiązanych z politykami partii rządzącej i służyć do zakupu nieruchomości.

Minister odpowiada opozycji

Przemysław Czarnek podkreślił, że środki trafiły do wielu podmiotów spełniających pożytek publiczny.

- Dlaczego miałoby nie trafić na przykład 550 tysięcy złotych na samochód dla fundacji, która współpracuje z zespołem szkół specjalnych w centralnej Polsce, 750 tysięcy złotych dla ochotniczej straży pożarnej na autobus do przewożenia również uczniów do szkół na terenie gminy, na której działa to OSP, albo milion złotych dla fundacji, która udziela porad psychologicznych i chce robić korepetycje dla dzieci, których na nie nie stać? Co w tym złego? Że lewacy nie dostali? Nie dostaną - mówił szef resortu.

Minister Przemysław Czarnek skrytykował też działania opozycji w tej sprawie.

Posłuchaj

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział, że nie ma nic złego w tym, że państwo wspiera dotacjami działalność organizacji pozarządowych, które służą publicznemu pożytkowi (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Pani Szumilas, pani Lubnauer tak naprawdę swoim podłym i nikczemnym działaniem ubliżają w gruncie rzeczy dziesiątkom organizacji społecznych, w tym OSP czy fundacjom pracującym z niepełnosprawnymi dziećmi. Od dwóch dni szkalują ich dobre imię - powiedział szef resortu edukacji i nauki.

Opozycja atakuje ministra

"PiS z budżetu MEN daje miliony na zakupy willi dla »fundacji« PiSiewiczów. Z raportu NIK wynika, że brakuje pieniędzy w szkołach na specjalistów do pracy z dziećmi z autyzmem, zespołem Aspergera. Brakuje pieniędzy na specjalistów dla dzieci niewidomych, z wadami słuchu" - napisał w mediach społecznościowych senator Krzysztof Brejza.

Do jego słów odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Drogi Panie. Tylko w tym budżecie, przez was negowanym, mamy 1,8 mld zł na 18 tys. dodatkowych etatów dla specjalistów, w tym psychologów w szkołach. Czy mógłby Pan uprzejmie wskazać, kiedy przekazywaliście takie wsparcie na ten cel?" - napisał.

***

PR24/IAR/as