W Programie 1 Polskiego Radia Bochenek odniósł się do rozłamu na opozycji, który był szczególnie widoczny podczas wspólnej konferencji prasowej Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Obaj politycy oświadczyli, że stworzą wspólną dla obu ugrupowań "jedną listę spraw do załatwienia" po wygranych wyborach. "To pierwszy krok w naszej długiej i owocnej współpracy" - mówili.
Niewiarygodny Tusk
Zdaniem Bochenka, brak zaufania ze strony posłów opozycji do Donalda Tuska, świadczy o braku wiarygodności lidera PO. - Donald Tusk jest tak mało wiarygodną postacią, że już nikt nie chce z nim rozmawiać - stwierdził.
- To, że dzisiaj jesteśmy świadkami kolejnej awantury na opozycji, kłótni, przepychanek, to już chyba nikogo nie dziwi. Donald Tusk jest tak mało wiarygodną postacią w stosunku do innych polityków opozycji, że już nikt nie chce nim współpracować i rozmawiać - stwierdził Bochenek.
Polityk stwierdził, że fakt, iż przewodniczący największych ugrupowań opozycyjnych nie mogą się ze sobą porozumieć (ws. jednej listy wyborczej), świadczy o "braku zaufania do Donalda Tuska".
- Dzisiaj jest rzeczywiście taki wyścig zbrojeń, kto pierwszy ten lepszy, kto pokaże, że zawiązał jakąś tam koalicję to już czuje się zwycięzcą - stwierdził Rafał Bochenek.
Były rzecznik PiS odniósł się także do ogłoszenia przez Hołownie i Kosiniaka-Kamysza porozumienia o współpracy. Stwierdził, że z tej koalicji "nic dla Polaków nie wynika".
Czytaj także:
***
Rafał Bochenek w "Sygnałach dnia"
PAP/PR1/as/kor