Wiceszef MSWiA: nie wykluczam sytuacji, że nie będziemy mieli żadnego ruchu granicznego z Białorusią
2023-02-27, 10:07
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik podkreślił, że Polska nie może być bezczynna wobec prześladowania Polaków i niszczenia polskich cmentarzy na Białorusi. - Nie możemy patrzeć bez żadnych działań, na to co robi Łukaszenka z mniejszością polską - stwierdził.
Na antenie Programu 3 Polskiego Radia wiceszef MSWiA odniósł się do relacji polsko-białoruskich.
W połowie lutego MSZ Białorusi poinformowało polskiego chargé d’affaires w Mińsku o odpowiedzi na zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach. Wprowadzone zostaną ograniczenia dla polskich przewoźników; będą mogli wjeżdżać na Białoruś i wyjeżdżać przez dowolne przejścia graniczne dla samochodów ciężarowych, ale tylko "na polsko-białoruskim odcinku granicy". Oznacza to, że nie będą oni mogli korzystać z przejść granicznych Białorusi z Litwą i Łotwą. Kraj ma opuścić oficer łącznikowy Straży Granicznej.
Białoruskie MSZ poinformowało również w komunikacie, że "liczba pracowników Konsulatu Generalnego Polski w Grodnie powinna zostać zrównana z liczbą pracowników Konsulatu Generalnego Białorusi w Białymstoku".
"Nie wykluczam żadnej sytuacji"
Wiceminister powiedział też, że rząd nie wyklucza całkowitego zamknięcia granic z Białorusią. Jak dodał, jeśli doszłoby do takiej sytuacji, polscy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na rekompensaty za ewentualne straty finansowe. W ubiegłym tygodniu szef MSWiA Mariusz Kamiński podjął decyzję o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze.
Posłuchaj
Wcześniej ruch zamknięto na przejściach granicznych miedzy innymi w Terespolu i Bobrownikach.
Dodał, że Polska jest gotowa na różne scenariusze "nawet te czarne". - Nie wykluczam, że sytuacji, że nie będziemy mieli żadnego ruchu granicznego z Białorusią - zaznaczył.
Jednocześnie Maciej Wąsik odniósł się do sytuacji na granicy z Obwodem Królewieckim, gdzie polskie służby rozbudowują tymczasową zaporę wzorem tej z granicy z Białorusią. Wiceszef MSWiA podkreślił, że działania te mają na celu ochronę wobec możliwych działań hybrydowych ze strony Rosji. W kontekście zapory na granicy i nowych elementów ochrony Wąsik zaznaczył, że ustawiane są one nie w kontekście "możliwego włączenia się Białorusi do wojny", ale by zapobiec "ewentualnemu przekroczeniu granicy przez zbłąkany pojazd".
Granica
Bobrowniki od ponad roku były jedynym w Podlaskiem działającym drogowym przejściem granicznym z Białorusią, gdzie odbywał się ruch towarowy i osobowy. Obecnie w Podlaskiem nie ma już ani jednego czynnego drogowego przejścia granicznego z Białorusią. 9 listopada 2022 r. w związku z kryzysem migracyjnym zamknięto do odwołania największe przejście drogowe z Białorusią - w Kuźnicy. Nieczynne jest też przejście w Połowcach.
Również po stronie białoruskiej, po zamknięciu przejść w Kuźnicy i Bobrownikach, nie ma czynnego przejścia granicznego z Polską. Otwarte dla ruchu osobowego jest przejście Terespol-Brześć. Działa również przejście towarowe Kukuryki-Kozłowicze (obwód brzeski).
Maciej Wąsik w Salonie Politycznym Trójki:
IAR/PR3/PAP/as