"Quo vadis Platformo Warszawy?". Stołeczni radni zagłosowali za pozostaniem w zrzeszeniu C40 Cities
W trakcie czwartkowej sesji rady Warszawy radni nie zgodzili się na wystąpienie z międzynarodowego zrzeszenia C40 Cities Climate Leadership Group. Zarówno komisja samorządowa, jak i władze miasta odniosły się negatywnie do projektu uchwały. Przeciwko zagłosowało 36 radnych, 13 było przeciw, a 1 radny wstrzymał się od głosu.
2023-03-09, 19:52
Radny PiS Cezary Jurkiewicz podkreślił w swoim wystąpieniu, że nie ma dokumentu, na podstawie którego Warszawa wstąpiła do C40 Cities. - Na komisji samorządowej i integracji europejskiej, okazało się, że Rada Warszawy nie decydowała o wstąpieniu do organizacji C40 Cities Climate Leadership Group. Nie ma też dokumentu, który sprawił, że my się tam znaleźliśmy. Poszukiwania urzędników wskazują, że taki dokument nie istnieje - powiedział radny.
- Jeśli nie istnieje dokument, na mocy którego wstąpiliśmy do tej organizacji, to na jakiej podstawie wydajemy środki. Kolejne pytanie: na jakiej zasadzie prezydent przyjmował zaproszenia na spotkania, jeśli nie ma dokumentu, że Warszawa należy do tej organizacji - dodał.
- Quo vadis Platformo Warszawy. Dokąd nas prowadzisz? - pytał radny. - Skoro idziemy bez dokumentów formalno-prawnych, wydajemy pieniądze bez podstawy, obiecujemy pewne rzeczy, mówimy twardo, jaka będzie Warszawa i wprowadzamy zmiany. Mówimy o datach, w których mają się te rzeczy zadziać - zaznaczył.
Koszty podróży Trzaskowskiego na C40
Wcześniej na zorganizowanej przed rozpoczęciem sesji radny Jurkiewicz wspomniał, że na komisji radni pytali o koszty podróży prezydenta miasta na spotkania C40. - Otrzymaliśmy informację, że pan prezydent podróżuje od 2019 roku, dwa razy, na koszt organizacji C40. Dwa razy dwie osoby są opłacane - przekazał Jurkiewicz. Radni zapytali, ile w sumie osób liczy taka delegacja. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że raz były to dwie osoby, a drugim razem urzędnicy nie mieli wiedzy o liczbie osób - dodał.
REKLAMA
Radni pytali też o koszty, np. składki członkowskiej. - Wiemy, że koszty są, a skoro są i nie ma dokumentu, na podstawie którego się to dzieje, to czy ktoś wie, co dzieje się w tym mieście - podkreślił.
Głos zabrał również przewodniczący klubu radnych KO Jarosław Szostakowski. - Prawica w Polsce urządziła nagonkę, że prezydent Trzaskowski chce zakazać spożycia mięsa. Nie była w tym oryginalna. W 2021 roku podobną nagonkę prawica amerykańska urządziła wobec prezydenta Bidena, że chce zakazać spożywania hamburgerów w Stanach Zjednoczonych - powiedział.
- Przynależność Warszawy nie jest świeżym wydarzeniem, bo należymy tam od 2007 roku - przekazał. Zaznaczył, że gdyby pytać wcześniej o tę przynależność, to nikt wtedy nic by o niej nie wiedział.
Podkreślił, że raport C40 jest badawczy i że "to nie jest wykładnia dla polityki". - Ale nasza prawica nakręca fakenewsową aferę, że nie będziemy jeść mięsa czy [będziemy] kupować 3 ubrania rocznie. To absolutna bzdura - dodał.
REKLAMA
Z kolei radny Lewicy Marek Szolc podkreślił, że skandalem jest, iż po 4,5 roku rządów prezydenta stolica dalej nie ma zaakceptowanego celu redukcji spalin. "Z tego powodu Warszawa może wylecieć z C40" - dodał.
C40 zostało powołane w 2005 r. przez burmistrzów 18 największych miast - w tym Warszawy - by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Do stowarzyszenia należy obecnie 97 miast. Raport przygotowany dla organizacji został opublikowany w 2019 r. Zawarto w nim propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza. Działania uwzględnione w raporcie C40 to m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja szczególnie przyczynia się do wzrostu globalnych emisji - jak np. produkcja mięsa czy transport lotniczy.
- "Miasta powinny rozwijać się w sposób zrównoważony". Prezydencki doradca odpowiada na postulaty C40
- Rośnie apetyt na mięso. "Jemy więcej, ale nie lepiej"
- "Jedz mniej mięsa i nabiału, pozbądź się auta". Warszawa skorzysta z zaleceń "ekologów"?
dn/PAP
REKLAMA