Szczere wyznania z ust Donalda Tuska padły w czasie jego spotkania z kobietami w Pszczynie. Jedna z kobiet zapytała byłego premiera, czy widział film „O tym się nie mówi”, traktujący o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. tzw. przesłanki eugenicznej.
- „Nie tylko obejrzałem, ale byłem przy jego narodzinach. (…) Uważam, że akurat ten film może spokojnie zmienić sposób myślenia czy widzenia wielu, wielu ludziom. Jak ja bym miał… Jak będę decydował o tym, co jest w telewizji publicznej, to na pewno…”.
Aborcyjne zapowiedzi
Szef PO już wcześniej zapowiadał zmiany umożliwiające dokonywanie aborcji. Podczas ubiegłorocznego Campusu Polska Przyszłości zapowiedział, że "pierwszego dnia po wygranych wyborach" zaproponowana zostanie Sejmowi ustawa zakładająca, że aborcja do 12. tygodnia ciąży będzie wyłącznie decyzją kobiety.
Deklarował również, że każdy, kto będzie na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej, musi popierać kwestię "aborcji na życzenie".
Czytaj także:
TT,DoRzeczy,PR24