Tragiczny pożar w Trzcińcu. Media: zginął aktor Piotr Wysocki

Do śmiertelnego pożaru doszło w niedzielę rano w miejscowości Trzciniec (Lubelskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że znalezione zwłoki należały do 87-latka, który mieszkał w tym domu. Według lokalnych mediów ofiarą jest Piotr Wysocki, aktor związany przez lata z Teatrem Osterwy w Lublinie.

2023-03-26, 15:02

Tragiczny pożar w Trzcińcu. Media: zginął aktor Piotr Wysocki
Tragiczny pożar w Trzcińcu. Media: zginął aktor Piotr Wysocki. Foto: shutterstock.com/Martyn Jandula; facebook.com/@brama.grodzka

O śmiertelnym pożarze poinformowała PAP asp. szt. Edyta Żur z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim. Doszło do niego ok. godz. 8 w Trzcińcu w gminie Chodel.

- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że wskutek pożaru śmierć poniosła jedna osoba, która przebywała w środku. W tej chwili ustalamy jej tożsamość, ale przypuszczamy, że jest to 87-letni mężczyzna, który w tym domu sam zamieszkiwał - przekazała asp. szt. Żur dodając, że policjanci pod nadzorem prokuratura wyjaśniają obecnie szczegóły zdarzenia.

Tragiczny pożar w Trzcińcu. Strażacy znaleźli ciało znanego aktora

Według "Tygodnika Lokalnego. Wspólnota Opolska" w tym domu zamieszkiwał od kilkunastu lat aktor filmowy i teatralny Piotr Wysocki.

Gabriela Figura, rzecznik Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie, z którym związany był przez lata Piotr Wysocki, powiedziała PAP, że wiadomość o śmierci aktora dotarła do nich również z doniesień medialnych.

REKLAMA

Media: zginął aktor Piotr Wysocki. Związany z Teatrem Osterwy

- Piotr Wysocki związany był z Teatrem Osterwy od 1969 do 2001 r., kiedy przeszedł na emeryturę, ale nawet na emeryturze grywał w naszych spektaklach. Aktorzy wspominają, że potrafił z nawet najmniejszej roli zrobić wspaniałe dzieło, jak chociażby w "Widnokręgu", który był wystawiany na scenie Teatru Osterwy - powiedziała PAP rzecznik.

Wysocki zagrał także w filmach m.in. "Czterej Pancerni i Pies" "Kariera Nikodema Dyzmy", "Chopin. Pragnienie Miłości".

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają szczegóły zdarzenia.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej