W jednej z części przygód Pana Samochodzika Zbigniew Nienacki opisywał pojazd jako "coś w rodzaju długiego, szerokiego czółna, pomalowanego na srebrzysty kolor" z odpadającym lakierem oraz brezentową budą okienkami.
"Przód wehikułu uzbrojony jest w ogromne reflektory z jakiegoś przedpotopowego samochodu lub zgoła starej lokomotywy, a tył wozu jest nieco zadarty" - pisał autor powieści i wskazywał, że "całość sprawia wrażenie jakiegoś dziwnego owada z zadartym odwłokiem".
W ekranizacji z 1971 roku w ten opis wpisał się terenowy volkswagen typ 166 "Schwimmwagen", czyli amfibia. W rzeczywistości napędzany silnikiem o mocy 25 KM, w książkowej wersji skrywał silnik od Ferrari 410 Superamerica.
W nowej odsłonie Netfliksa pojazd Pana Samochodzika to zupełnie inna konstrukcja. Wygląda jak uterenowiona wersja fiata 125p, z wspawaną w środek maski osłoną silnika i grillem z ciągnika rolniczego. Jedno na pewno się zgadza - samochód nie jest ładny.
Należy przy tym pamiętać, że w realizowanych w XX wieku ekranizacjach kolejnych przygód Pana Samochodzika, jego auto też "ewoluowało" i był to np. sześciokołowiec.
Czytaj także:
IAR/fc