"Do zakwitu alg doprowadziła kumulacja kilku czynników". Znamy raport końcowy zespołu do spraw sytuacji w Odrze

2023-03-31, 18:09

"Do zakwitu alg doprowadziła kumulacja kilku czynników". Znamy raport końcowy zespołu do spraw sytuacji w Odrze
W śledztwie ws. masowego śnięcia ryb i zanieczyszczenia Odry przesłuchano 400 świadków. Foto: Dariusz Gorajski / Shutterstock.com

Susza, wysoka temperatura, niskie stany wód, a także zrzuty przemysłowe prowadzące do zasolenia wody i wystąpienia biogenów przyczyniły się do toksycznego zakwitu złotych alg w Odrze. Tak wynika z końcowego raportu zespołu badającego ubiegłoroczną katastrofę na tej rzece. Latem z Odry wyłowiono tony śniętych ryb.

Dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska Krystian Szczepański podkreślił, że w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z wyjątkową sytuacją meteorologiczną. Wyjaśnił, że do zakwitu alg doprowadziła kumulacja kilku czynników.

- Zrzuty odpowiadają za zasolenie i również za biogeny. Aby wystąpiła alga, musi być woda słona, żeby ona zakwitła musi mieć pożywienie, czyli biogeny, i oczywiście odpowiednie warunki atmosferyczne, czyli kwestie dotyczące temperatury i nasłonecznienia. To oczywiście w tamtym roku było ekstremalne i to też było przyczyną, między innymi, tej całej sytuacji - tłumaczył. Dodał, że wpływ miał też niski stan wody.

GIOŚ stale monitoruje stan Odry

Główny Inspektor Ochrony Środowiska Krzysztof Gołębiewski zapewnił, że instytucja od ubiegłego roku stale monitoruje stan Odry i regularnie wykonuje badania w 20 punktach pomiarowo-kontrolnych, także pod kątem obecności złotych alg. Poinformował, że niebawem zostanie uruchomiony stały monitoring online jakości wody w rzece, do którego będzie miał dostęp każdy obywatel. Przekazał, że zainstalowano już w nurcie Odry urządzenia pomiarowe.

- Informacje o wynikach będą również dostępne dla podmiotów, które dokonują zrzutów, tak, żeby w ramach tej odpowiedzialności społecznej, odpowiedzialności za środowisko, mogły regulować swoją pracę - zaznaczył.

Procedura alarmowa

Krzysztof Gołębiewski dodał, że efektem dotychczasowych działań jest też wypracowanie procedury alarmowej. Stwierdził, że system omówiono ze specjalistami, opierając się również na doświadczeniach innych krajów, które borykają się z problemem zakwitu złotych alg. Informacje o zagrożeniu dotrą do służb i instytucji zajmujących gospodarowaniem wodami i zarządzaniem kryzysowym.

- Ta informacja, która od nas przekazywana jest w ciągu godziny, trafia na poziom województwa, czyli do wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego, gdzie poszczególni wojewodowie - w ramach przyjętych procedur - mogą podjąć odpowiednie działania na rzece, poinformować społeczeństwo - wyjaśnił.

Ponad 300 kontroli

Jak mówił, po wystąpieniu kryzysu w Odrze przeprowadzono ponad 300 kontroli podmiotów zrzucających różnego rodzaju substancje do rzeki. Zaznaczył, że wojewódzcy inspektorzy ochrony środowiska prowadzą stałe cykle kontrolne, sprawdzające zrzuty burzowe oczyszczalni ścieków, by wyeliminować nielegalne działania.

Główny Inspektor Ochrony Środowiska poinformował też, że przebadano również inne, główne polskie rzeki i ich dopływy. Nie wykryto w nich obecności złotych alg.

Posłuchaj

Główny Inspektor Ochrony Środowiska Krzysztof Gołębiewski zapewnił, że instytucja od ubiegłego roku stale monitoruje stan Odry (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

IAR/mr

Polecane

Wróć do strony głównej