Kolejne umowy na dostawę uzbrojenia dla Polski. Chodzi o systemy przeciwlotnicze
Kierownictwo resortu obrony zawarło umowę na dostawę kilkuset brytyjskich pocisków CAMM oraz wyrzutni iLauncher. Jesienią ubiegłego roku właśnie z tych elementów brytyjskiego uzbrojenia powstał pierwszy zestaw systemu Narew, do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej krótkiego zasięgu.
2023-04-30, 12:14
Dodatkowo spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej, tworzące konsorcjum PGZ-Pilica plus, zawarły umowę wykonawczą z Agencją Uzbrojenia na dostawę 22 przeciwlotniczych zestawów rakietowo-artyleryjskich. - Dzięki tym zestawom polskie wojsko będzie miało skuteczną ochronę przed atakami z powietrza - wyjaśnia Łukasz Malicki z biura broni i techniki rakietowej PGZ.
Dodaje, że każdy z zestawów będzie składał się ze stanowiska dowodzenia oraz jednostki ogniowej wraz z ciągnikami artyleryjskimi.
Umowa na dostawy brytyjskich pocisków CAMM oraz wyrzutni to koszt blisko 10 miliardów złotych. Z kolei kontrakt z PGZ jest wart 3 mld zł. Dostawy uzbrojenia w obu umowach przewidziano na lata 2025 - 2029.
Wielowarstwowy system obrony polskiego nieba
REKLAMA
Oba kontrakty to element większej całości, czyli rozbudowy wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej od dalekiego do bardzo krótkiego zasięgu. Program Pilica plus to element obrony bardzo krótkiego i krótkiego zasięgu, a dodając kolejne elementy uzbrojenia można zwiększać nośność danej wyrzutni.
Najwyższym poziomem ochrony jest program Wisła i składające się na niego wyrzutnie Patriot. W ubiegłym roku polscy żołnierze dostali pierwsze elementy tych zestawów i rozpoczęli integrację systemów. Na początku tego roku kierownictwo MON przeprowadziło ćwiczenia z wyrzutniami Patriot, które polegały na przemieszczaniu zestawów na duże odległości i szybkie przygotowywanie ich do użycia.
Posłuchaj
REKLAMA
- Gen. Jarosław Gromadziński: Polska ma wysoką rangę i uznanie jeśli chodzi o wsparcie Ukrainy
- Kwalifikacja wojskowa. Sprawdź, kto dostanie wezwanie w tym roku
- Polska się zbroi. Müller: nasze bezpieczeństwo zależy od tego, jak długo sami będziemy się mogli bronić
IAR/łl
REKLAMA