Izabela Leszczyna twierdzi, że PO już wcześniej miało gotowy projekt 800+, ale... nie chcieli się licytować

W 2021 roku Donald Tusk zasłynął stwierdzeniem, że rząd Ewy Kopacz miał przygotowane podobne świadczenie do 500+. - Ewa Kopacz miała już przygotowany projekt dość podobny do 500+ z podobnymi skutkami, ale ona była w tym ostatnim roku porządkowania sytuacji po światowym kryzysie finansowym. Ja wiem, że my wielu ludzi nie przekonamy, ale chcę, żebyście wiedzieli, jak to naprawdę wyglądało - powiedział były premier.

Lider PO twierdził również, że to rządy jego formacji pozwoliły na wprowadzenie takiego rozwiązania. Innego zdania był minister finansów w rządzie PO-PSL, który twierdził, że na taki program "pieniędzy nie ma i nie będzie". Teraz w podobnym tonie wypowiedziała się Izabela Leszczyna.

Świadczenie 800+

Poseł PO powiedziała w radiu RMF FM, że również projekt 800+ jest autorstwa jej ugrupowania. - Mieliśmy projekt de facto gotowy waloryzacji na taką właśnie kwotę i nie składaliśmy go właśnie dlatego, żeby się nie licytować, bo jak my powiedzielibyśmy 700 czy 800 zł, to Kaczyński powiedziałby 1000 zł - stwierdziła Izabela Leszczyna.

Pierwsze wypłaty w ramach 500+ zostały zrealizowane w kwietniu 2016 roku. Od 2019 roku świadczenie obejmuje także pierwsze dziecko. W weekend Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego formacja wprowadzi 800+ od początku przyszłego roku.

• Rządowe wsparcie dla seniorów. Premier Morawiecki: 14. emerytura będzie stałym świadczeniem
• "Buduje się nienawistnym rechotem, który wydobywa się z ust jego zwolenników". Brudziński o Tusku

Zobacz również: Marlena Maląg w Programie 1 Polskiego Radia

dz/tvp.info