Tusk na migracyjnej huśtawce. Jak daleko mu do Konfederacji?

Donald Tusk w nagraniu, które w niedzielę zamieścił na Twitterze, wezwał do ochrony polskich granic. Krytykował przy tym polski rząd za sprowadzanie do Polski pracowników z zagranicy.

- Musimy jak najszybciej odsunąć go [Jarosława Kaczyńskiego - red.] od władzy, żeby uniknąć tego niebezpieczeństwa. Ono naprawdę czai się za rogiem. Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami - mówił szef Platformy.

Z antyimigranckiego wystąpienia Tuska tłumaczył się dziś w TOK FM eurodeputowany PO Andrzej Halicki. - Nie widzę nic, co miałoby jakiś ksenofobiczny charakter - stwierdził, i usiłował przekonać słuchaczy, że szef partii wcale nie miał na myśli tego, iż imigranci stanowią zagrożenie.

Halicki został też zapytany, czy może wykluczyć koalicję KO i Konfederacji. Odpowiedź, a raczej jej wymijający charakter może być zaskakujący. - Przede wszystkim dzisiaj nie zastanawiałbym się nad tym, kto z kim i w jakiej konfiguracji będzie współpracował. Potrzebny jest do osiągnięcia cel. Cel to przywrócenie powagi w Polsce - mówił wymijająco poseł PO, jednocześnie nie zaprzeczając.

REKLAMA

"Tusk sięga po kartę Konfederacji"

O wystąpienie Donalda Tuska został również zapytany - w Polsat News - Błażej Poboży. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji stwierdził, że lider PO w kwestii migracji jest skrajnie niewiarygodny, i zaznaczył, że sięga on po "kartę Konfederacji".

- Pamiętamy, jak on i jego ministrowie byli zwolennikami niemieckiej polityki migracyjnej, polegającej na otwarciu drzwi dla masowej, nielegalnej migracji z południowego szlaku - mówił w Polsat News Poboży, i dodał, że jednak "najbardziej zaskakujące w tej sytuacji jest to, że to Donald Tusk sięga po kartę, po którą sięgali do tej pory raczej liderzy Konfederacji".

- To jakaś kolejna wolta, piwot Donalda Tuska - kontynuował wiceszef MSWiA.

Część wyborców PO zagłosuje na Konfederację?

Z kolei w "Dzienniku Gazecie Prawnej" opublikowano sondaż przeprowadzony przez pracownię IBRiS, w którym sprawdzono, czy wyborcy poszczególnych partii byliby gotowi oddać głos na Konfederację. Okazuje się, że na ten krok może się zdecydować znaczna część elektoratu opozycji.

REKLAMA

"Jak wynika z analizy IBRiS, głosowanie na nią rozważa 17 proc. obecnych wyborców PiS, 13 proc. obecnych wyborców KO i 14 proc. obecnych wyborców Trzeciej Drogi" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

• Tusk straszy atakiem migrantów. Brudziński: wyborcy PO muszą dziś mieć "kisiel w głowach"
• Morawiecki o Tusku: farbowany lis, patron polityków, którzy chcą wpuszczać nielegalnych imigrantów
• Polacy nie mają wątpliwości. Rządy Tuska oznaczają zgodę na masową migrację. Nowy sondaż

łl/tvp.info, TOK FM, dorzeczy.pl, "Dziennik Gazeta Prawna"