Operacje specjalne na granicy z Białorusią. Szef MSZ: ich cel był jasny. Polska miała stać się Lampedusą
Zapora na granicy z Białorusią jest odpowiedzią Polski i rządu PiS na agresję rosyjskiego imperializmu - powiedział w środę w Usnarzu Górnym (woj. podlaskie) minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Jak ocenił, bez tej bariery Polska dwa lata temu stałaby się Lampedusą. Posłuchaj wypowiedzi ministra w relacji Polskiego Radia.
2023-08-30, 16:05
Jak podkreślił szef MSZ, zapora na granicy z Białorusią jest odpowiedzią Polski i rządu PiS na agresję rosyjskiego imperializmu.
"Wachlarz operacji specjalnych"
- Dzisiaj rosyjski imperializm cechuje przede wszystkim cały wachlarz operacji specjalnych. Pamiętamy operację specjalną, którą była druga wojna czeczeńska, operację specjalną w Gruzji, operację specjalną tę najnowszą, w Ukrainie, ale atak hybrydowy na Polskę był także operacją specjalną - zaznaczył Rau. Dodał, że reżyserami tej operacji są Rosjanie w Moskwie, a wykonawcami jest reżim Aleksandra Łukaszenki.
- My postawiliśmy tę zaporę, która dzisiaj bez wątpienia we wspólnocie transatlantyckiej jest wschodnią tarczą NATO, tarczą woli i determinacji, którą wobec tej agresji okazaliśmy. Gdyby to się nie stało, zamysł był jasny, Polska stałaby się dwa lata temu Lampedusą, tylko Lampedusą nasyconą imigrantami, z których duża część odebrała wojskowe przeszkolenie - stwierdził minister spraw zagranicznych. Dodał, że największa część imigrantów rekrutowana jest przez służby rosyjskie.
Czytaj więcej w i.pl: Likwidacja jednostek wojskowych. Zobacz, co były szef MON odpowiadał posłom
REKLAMA
Wywołać chaos
- Polska pogrążyłaby się w chaosie społecznym, gospodarczym. Pogrążyłaby się w sporach politycznych, na które rosyjski reżyser liczył i nadal jeszcze liczy, wydaje się, że najbardziej. Nie ulegliśmy - podkreślił. Szef MSZ stwierdził, że zapora stanowi przykład dla naszych sąsiadów i sojuszników na wschodniej flance NATO.
Jak mówił, polska zapora na granicy z Białorusią stanowi przykład dla innych krajów walczących z nielegalną migracją. Minister przyznał jednak, że w przeciwieństwie do Polski, na przykład w państwach bałtyckich, gdzie także postawiono ogrodzenia na granicy, panowała jednomyślność wśród polityków podejmujących decyzje w tej sprawie.
Czytaj więcej w TVP Info: Odprawa służb z ministrami Błaszczakiem, Kamińskim i Rauem
Spotkanie z przedstawicielami wojska i służb mundurowych
Zbigniew Rau, razem z ministrami obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji odwiedził Krynki na Podlasiu, gdzie wziął udział w naradzie z przedstawicielami wojska i służb mundurowych.
REKLAMA
Następnie ministrowie spotkali się z mediami w Usnarzu Górnym. To tam w sierpniu 2021 roku, wówczas od małej grupy migrantów, rozpoczęła się operacja białoruskich służb z wykorzystaniem osób, chcących nielegalnie dostać się na teren Unii Europejskiej.
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zaznaczył, że wtedy polskie państwo wykazało się wolą i determinacją w obliczu hybrydowej agresji ze wschodu.
Posłuchaj
Posłuchaj
Czytaj również:
- Minister Błaszczak na granicy z Białorusią: naród stoi murem za polskim mundurem
- Premier Włoch: trwa napływ migrantów, jakiego nie widziano od wielu lat
Stanisław Żaryn (pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP): ABW bada incydenty związane z zatrzymaniem ruchu kolejowego
REKLAMA
PAP/IAR/mm
REKLAMA