Mazowiecka instytucja dała 300 tys. zł dla "Zielonej granicy". Kosiniak-Kamysz próbuje tłumaczyć marszałka Struzika

– To nie jest bezpośrednie wsparcie marszałka, tylko jeden z instytucji mu podległych. Uważam, że kiedyś wspierano lepsze produkcje - mówił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, chcąc wytłumaczyć działania jego partyjnego kolegi, Adama Struzika, marszałka mazowieckiego.

2023-09-22, 11:36

Mazowiecka instytucja dała 300 tys. zł dla "Zielonej granicy". Kosiniak-Kamysz próbuje tłumaczyć marszałka Struzika
Nie milkną komentarze dotyczące filmu "Zielona granica" Agnieszki Holland. Film ma posługiwać się manipulacją i dezinformacją. Foto: Shutterstock/Denis Makarenko

Jak poinformowało biuro prasowe Mazowieckiego i Warszawskiego Funduszu Filmowego, film "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland otrzymał dofinansowanie w wysokości 300 tys. zł netto, najwięcej w tej edycji konkursu Funduszu Filmowego.

Fundusz działa od 13 lat i jest finansowany ze środków urzędu m.st. Warszawy, samorządu województwa mazowieckiego - na czele z marszałkiem Mazowsza Adamem Struzikiem - oraz podległego mu Mazowieckiego Instytutu Kultury.

Ocena lidera PSL

O decyzję instytucji nadzorowanej przez polityka PSL był pytany na antenie jednej z komercyjnych stacji lider tej formacji Władysław Kosiniak-Kamysz.

- To nie było bezpośrednie wsparcie marszałka - stwierdził Kosiniak-Kamysz, pytany o powody dla których Struzik sponsoruje taki film, jak film Holland.

REKLAMA

- To jedna z instytucji mu podległych - dodał lider PSL. - Uważam, że kiedyś wspierano lepsze produkcje - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Co można i warto dofinansować?

Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy ma za zadanie "wspierać projekty filmowe realizowane w woj. mazowieckim, mogące przyczynić się do turystycznej i gospodarczej promocji regionu". Pod uwagę brane jest również "powiązanie produkcji z regionem m.in. poprzez: tematykę, miejsce realizacji, udział w realizacji filmu osób i przedsiębiorców z terenu województwa mazowieckiego" oraz "wykorzystanie plenerów charakterystycznych dla województwa mazowieckiego". Nie wyjaśniono jednak, co łączy produkcję Holland z Mazowszem.

Zobacz również w tvp.info: Kasa od Struzika dla "Zielonej granicy". Za "powiązanie produkcji z Mazowszem"

Prowadzący rozmowę przypomniał, że marszałek Struzik nie chciał dofinansować m.in. filmu o ks. Jerzym Popiełuszce. - A wie pan, co wtedy powiedzieli twórcom? Że może władze Włocławka coś dadzą, bo tam na tamie go utopiono - mówił dziennikarz.

REKLAMA

Kosiniak-Kamysz, odparł, że to błąd i stwierdził: "Ja bym podjął inną decyzję".

Produkcja w kinach, spot MSWiA

Film Agnieszki Holland "Zielona granica" od piątku będzie można zobaczyć w kinach w Polsce. Jak zapowiedział w czwartek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży, w kinach studyjnych film zostanie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem.

- Ponieważ ten film zawiera wiele nieprawd, przeinaczeń, zdecydowaliśmy jako kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który pokazuje te elementy, których w filmie zabrakło - stwierdził wiceszef MSWiA.

- Nasz krótki spot pokazuje kontekst operacji hybrydowej, przebieg tej operacji i rozwiązanie, które wprowadziliśmy, aby zagwarantować bezpieczeństwo Polek, Polaków, bezpieczeństwo polskiego państwa - dodał Poboży.

REKLAMA

Czytaj także:

Szokujący film Holland. Sellin: na festiwalu w Moskwie lub Mińsku zdobyłby wszystkie nagrody

pg,RMF,TVPInfo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej