"Rewelacje" Brejzy ws. węgla uderzają w jego własne środowisko. Wiemy, kto jest powiązany ze spółką Han-Wal
Doniesienia senatora KO Krzysztofa Brejzy na temat rzekomych dostaw rosyjskiego węgla do Polski uderzają w jego własne środowisko polityczne. Sprawa wywołała burzę na Twitterze - internauci przypominają niewygodne fakty.
2023-09-28, 12:00
Według senatora Brejzy w ciągu ostatniego roku do Polski wpłynęło 1,5 mln ton węgla z portów rosyjskich, z obwodu leningradzkiego. Polityk KO przekonywał, że wykazało to przeprowadzone przez niego kilkutygodniowe śledztwo i prowadzone w ostatnich dniach interwencje senatorskie m.in. w porcie w Szczecinie.
Jak się jednak okazało, węgiel pochodzi z Kazachstanu i sprowadza go prywatna spółka Han-Wal, zarządzana przez Monikę Joannę Maliszewską-Poteruchę i Oliwera Poteruchę. Jak podała na platformie X (d. Twitter) Emilia Kamińska, z firmą do niedawna była związana także Oliwia Poterucha, która aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, wspierając Koalicję Obywatelską oraz takie inicjatywy jak np. Strajk Kobiet. Jej aktywność polityczna nie ogranicza się jednak wyłącznie do przestrzeni wirtualnej. Oliwia Poterucha jest bowiem wolontariuszką udzielającą się przy Campusie Polska Przyszłości, jak również wspierającą w kampanii wyborczej posła KO Sławomira Nitrasa.
Politycy komentują "rewelacje Brejzy"
- Żaden rosyjski węgiel nie trafia do Polski, ponieważ jest zakaz jego importu do kraju. Wczorajsza "afera", jaką pan Brejza próbował wykręcić, dotyczy węgla z Kazachstanu - stwierdził rzecznik rządu.
- Po to są służby, żeby to kontrolować i wczoraj poprosiliśmy o to Krajową Administrację Skarbową - powiedział. - Nie zagwarantuję, że nie było kawałka jakiegoś podrobionego węgla albo że nie było takiej sytuacji, natomiast zawsze jest to weryfikowane i na ten moment mamy informację, że jest to węgiel pochodzący z Kazachstanu - wskazał Müller.
Czytaj także w TVP.info: Brejza o rosyjskim węglu. Pomylił Rosję z Kazachstanem i Polskę z Niemcami
REKLAMA
"Już trochę jestem w tym świecie i myślałem, że trochę wiem…, a tu… guzik. Brejza przerwał swoją kampanię, żeby odkryć coś niebywałego… Panie Brejza, my to wiedzieliśmy od dawna. Durnymi, antypolskimi kłamcami jesteście i sami się zaoracie" - napisał z kolei szef MEiN Przemysław Czarnek.
"Wychodzi na to, że to co wg. Krzysztofa Brejzy miało być aferą uderzającą w PiS, tak naprawdę jest uderzeniem w Sławomira Nitrasa i Rafała Trzaskowskiego - napisał sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Czytaj także na wpolityce.pl: "Ruskim węglem" w PiS? Brejza uderzył we... własne środowisko polityczne! Kto jest związany ze szczecińską spółką Han-Wal?
Czytaj więcej:
- "Sensacje" Brejzy obalone. Rzecznik rządu: PO posunie się do każdego kłamstwa
- "Rosyjski węgiel nie trafia do Polski". Jasne stanowisko Sasina i KAS ws. doniesień Brejzy
dn/Twitter/PAP
REKLAMA
REKLAMA