"To będzie nieustanna kłótnia". Prezes PiS o ewentualnej koalicji partii opozycyjnych
- Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść - podkreślił na spotkaniu z mieszkańcami Białegostoku wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do partii opozycyjnych. - To będzie nieustanna kłótnia, to będzie starcie grup, to będzie starcie indywidualności, to będzie chór ambicjonerów - dodał.
2023-10-07, 15:00
- Także tutaj przez lata szefem Porozumienia Centrum, a później Prawa i Sprawiedliwości był Krzysztof Putra. I to on w wielkiej mierze przyczynił się do budowy tego gmachu. Dlatego trzeba go pamiętać, bo naprawdę była to wybitna postać nie tylko w wymiarze tego regionu, ale także znacznie szerzej - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS przechodząc do spraw wyborczych zwrócił uwagę, że mamy do czynienia ze szczególną sytuacją w której są dwa obozy.
- Z jednej strony jest nasz obóz patriotyczny, a z drugiej strony jest taki bardzo szczególny przeciwnik, który różne rzeczy mówi, ale ma cechy, których Polska powinna się obawiać. To znaczy powinna się obawiać ich rządów i ich ewentualnego zwycięstwa - podkreślił Kaczyński.
REKLAMA
Wielkie rozdrobnienie
- Zacznę może od takiego niebezpieczeństwa, o którym mówi się rzadziej, ale teraz kiedy wybory już bardzo blisko trzeba o nim mówić coraz częściej. Oni aspirują do władzy, tylko jeżeli by się przyjrzeć temu ewentualnemu - nie daj Panie Boże - ich rządowi, to on by się składał z co najmniej 11 partii - wskazał prezes PiS.
Bo - jak mówił - "przecież jeżeli spojrzeć na Koalicję Obywatelską, to tam jest PO, jest Nowoczesna, jest Inicjatywa Polska i są Zieloni - a więc 4 partie. Jeżeli spojrzeć na PSL i Polskę 2050 to są dwie partie, ale tam są jeszcze dwie mniejsze, takie mini partie - Unia Europejskich Demokratów i Centrum dla Polski, kiedyś konserwatyści Biernackiego. I jeżeli spojrzeć na Lewicę, to mamy Nową Lewicę, mamy Razem, mamy Unię Pracy, mamy PPS, no i mamy SDPL, czyli krótko mówiąc mamy pięć partii. Razem 11, jak oddać te dwie malutkie to 13".
Zobacz także: Osiem partii w „koalicji chaosu”. PiS pokazuje konsekwencje [WIDEO]
"Chór ambicjonerów"
- Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść - zaznaczył prezes PiS.
REKLAMA
- To będzie nieustanna kłótnia, to będzie starcie grup, to będzie starcie indywidualności, to będzie chór ambicjonerów, bo przecież tam w niektórych tych partiach jest po dwóch szefów, bo tacy są ambitni, że jednego nie są w stanie wyłonić - podkreślił Kaczyński.
Według niego, "jak to wszystko się razem zbierze i będzie chciało rządzić, to nawet gdyby oni mieli dobre chęci i dobre programy, a nie maja ani dobrych chęci, ani dobrych programów, to naprawdę byłoby fatalnie i źle" - dodał prezes PiS.
Posłuchaj
- "Aby lata beznadziei z czasów Tuska nigdy nie wróciły". Wiceszef MSWiA o inwestycjach w popegeerowskie gminy
- PiS z dużą przewagą nad PO. Trzecia Droga i Konfederacja przed Lewicą
Kukiz przypomina, jak został oszukany przez Tuska. "W niszczarkach zmielono 750 tys. podpisów"
REKLAMA
IAR/PAP/mm
REKLAMA