"Czy będą zrywane? Na pewno". Poseł Lewicy o kontraktach dla polskiej armii

- Czy kontrakty będą zrywane? Na pewno. Na pewno będzie przeprowadzony audyt tych kontraktów, zważywszy na to, co się w wojsku przez ostatnie miesiące działo - powiedziała w programie "Minęła 8" poseł Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic. - Ja się cieszę, że politycy Lewicy, którzy żyją w tak "skorumpowanym państwie policyjnym", mogą przychodzić do publicznej telewizji i się tak kompromitować - odpowiedział wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra.

2023-10-30, 10:10

"Czy będą zrywane? Na pewno". Poseł Lewicy o kontraktach dla polskiej armii
Zerwać kontrakty wojskowe? Poseł Lewicy: na pewno; trzeba wejść do ministerstw. Foto: TT/Zelazna_Dywizja/MON/@AnitaKDZG

W poniedziałek na antenie TVP Info polityczna dyskusja dotyczyła kwestii bezpieczeństwa, liczebności armii oraz kontraktów zbrojeniowych. Na pytanie, czy partie opozycyjne, które zamierzają stworzyć przyszły rząd, będą rezygnować z umów na dostawy broni, poseł Lewicy odpowiada twierdząco.

- Czy kontrakty będą zrywane? Na pewno. Na pewno będzie przeprowadzony audyt tych kontraktów, zważywszy na to, co się w wojsku przez ostatnie miesiące działo. [...] Te kontrakty są w tej chwili zawierane za pieniądze, które będą spłacać nasze prawnuki. Tam są pieniądze, które są kredytowane; Korea Południowa nas kredytuje - argumentowała Anita Kucharska-Dziedzic z Nowej Lewicy.

"Trzeba zrobić audyt"

Jej zdaniem "trzeba zrobić audyt" i "trzeba wejść do ministerstw". - Trzeba zrobić audyt kontraktów, by sprawdzić, czy tam też nie zalęgła się jakaś grupa zorganizowana - dodała.

Wypowiedzią poseł Lewicy nie był zaskoczony wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra. - Ja się cieszę, że politycy Lewicy, którzy żyją w tak "skorumpowanym państwie policyjnym", w którym "nie ma praworządności", "nie ma demokracji", mogą przychodzić do publicznej telewizji i się kompromitować w taki sposób, w jaki zrobiła to przed chwilą pani poseł. Nasi widzowie mają jasno na stole pokazane, z czym wy tak naprawdę idziecie do tego rządzenia, czyli: kasowanie, likwidowanie, niszczenie, walka o stołki - powiedział gość programu "Minęła 8".

REKLAMA

Jego zdaniem partie opozycyjne wchodzą do Sejmu, mając "jednego wielkiego kota w worku". - Nikt nie wie, o co tak naprawdę wam chodzi, co chcecie zrobić. Nie macie żadnej pozytywnej agendy, tylko: likwidowanie, wsadzanie do więzień - podsumował.

Czytaj więcej:

"Poprawiliśmy stan armii, przywróciliśmy godność i wyszliśmy z zaścianka". Ministrowie podkreślają zasługi rządu PiS

tvp.info/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej