Białoruś ściąga coraz więcej migrantów. Nie ustaje rosyjska operacja hybrydowa. Żaryn: chcą zdestabilizować NATO

"Rosja kontynuuje działania hybrydowe przeciwko Zachodowi, których celem jest destabilizacja NATO, utorowanie drogi do pokonania Ukrainy i wymuszenie uległości wobec rosyjskich interesów" - ocenił na X zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

2023-11-02, 16:25

Białoruś ściąga coraz więcej migrantów. Nie ustaje rosyjska operacja hybrydowa. Żaryn: chcą zdestabilizować NATO
Stanisław Żaryn: Rosja kontynuuje działania hybrydowe przeciwko Zachodowi. Foto: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

W czwartek w wypowiedzi zamieszczonej na X pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zaznaczył, że działania Moskwy wymagają reakcji Zachodu, inaczej imperializm rosyjski może wkrótce zagrozić bezpośrednio NATO.

W dwuminutowym komentarzu wideo minister w KPRM powiedział, że Kreml nadal wykorzystuje metody hybrydowe, by naciskać na Zachód.

Z jednej strony kontynuowana jest operacja hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej. Widzimy wciąż agresywne ataki na nasza granicę, patrole i żołnierzy - stwierdził.

Destabilizacja krajów NATO

W ocenie zastępcy ministra koordynatora służb specjalnych ta operacja hybrydowa będzie trwała, bowiem jest szerszym planem destabilizowania Europy, a w szczególności krajów NATO.

REKLAMA

Widzimy wyraźnie, że Rosja i Białoruś szukają zwiększonego natężenia ruchu migracyjnego, po to, by jeszcze mocniej destabilizować Litwę, Łotwę i Polskę - powiedział.

- To jest działanie, które jest obliczone na prowadzenie szerszych działań imperialnych Federacji Rosyjskiej i wymuszenie realizacji rosyjskich żądań i interesów - dodał Żaryn w czwartkowym nagraniu.

Rosja zwiększa presję psychologiczną wywieraną na Zachód

Wskazał, że z drugiej strony widzimy, iż Rosja zwiększa presję psychologiczną wywieraną na Zachód, która dotyczy już bezpośrednio wojny prowadzonej na Ukrainie.

- Kreml próbuje wymusić zgodę na negocjacje i zamrożenie konfliktu, co oznaczałoby de facto zaakceptowanie rosyjskiej agresji, oraz rosyjskiej okupacji ziem ukraińskich - podkreślił.

REKLAMA

Dodał, że Rosja liczy na to, iż zyska czas mrożąc front po to, żeby odbudować swoje siły, "żeby jeszcze mocniej indoktrynować swoje społeczeństwo i wrócić do polityki agresji przeciwko Ukrainie - a być może również przeciwko innym państwom".

Zachód musi pozostać zjednoczony

Według niego Zachód musi pozostać zjednoczony. - Zachód musi popierać Ukrainę i wspierać ją w tej walce obronnej, bo to jest w interesie wszystkich państw NATO, a w szczególności wschodniej flanki NATO - zaznaczył sekretarz stanu w KPRM.

- Rosja odbudowana, Rosja wzmocniona, może zagrozić już nie tylko Ukrainie ponownym atakiem, ale też wschodniej flance NATO i całemu Sojuszowi. Bez zatrzymania rosyjskiego imperializmu, bez pokonania Rosji przez Ukraińców, trudno myśleć o bezpiecznej Europie na lata - stwierdził pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

Czwartek to 617. dzień rosyjskiej napaści na Ukrainę. Agresja rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.

REKLAMA

Czytaj więcej:

PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej