Wojna w Izraelu. Wiceszef MSZ: rząd robi wszystko, aby każdy Polak mógł się wydostać ze Strefy Gazy

Samira Ramadam powiedziała, że jest wdzięczna za sprowadzenie do Polski jej bliskich. Skrytykowała jednak polskie władze za to, że nie zostali otoczeni opieką po powrocie do kraju. Tłumaczyła, że jej siostra wraz z mężem i szóstką dzieci zamieszkują w jej czterdziestometrowym mieszkaniu. W jej ocenie rząd nie zainteresował się, czy Polacy, którzy są sprowadzani ze Strefy Gazy, mają gdzie mieszkać oraz za co żyć.

"MSZ robi wszystko, aby wydostać naszych rodaków ze Strefy Gazy"

W konferencji uczestniczyli również Polacy, których bliscy wciąż przebywają w Strefie Gazy. Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński tłumaczył w Sejmie, że polscy obywatele są sprowadzani do kraju od pierwszego dnia po ataku Hamasu. Zadeklarował, że działania te będą kontynuowane, a MSZ robi wszystko, aby wydostać naszych rodaków ze Strefy Gazy. Podkreślił, że jest to uzależnione też od zgody strony izraelskiej oraz współpracy z Egiptem.

Dodał, że sprowadzone osoby otrzymają świadczenia, które przysługują każdemu obywatelowi Polski. Paweł Jabłoński zaprosił też uczestników konferencji na jutro na spotkanie.

[CZYTAJ NA PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji

REKLAMA

Czytaj więcej:

• Hamas ukrywa się w szpitalach i przetrzymuje tam zakładników? USA: mamy na to dowody
  
• Minister obrony Izraela: przełamaliśmy obronę Hamasu wokół miasta Gaza
• Izraelskie wojsko weszło do szpitala Al-Szifa. "Precyzyjna i wymierzona w konkretne cele operacja"

Dramatyczna sytuacja humanitarna w Gazie:

dn/IAR