Pierwsze spory w koalicji Tuska. Chodzi o CPK. Posłanka Razem apeluje o "trochę rozsądku"

Niebywała historia miała miejsce podczas programu w redakcji "Super Expressu". - Cały ten program jest kompletnie nieskonsultowany ze społeczeństwem - powiedziała o Centralnym Porcie Komunikacyjnym poseł Karolina Pawliczak (KO). Wywiązała się ostra dyskusja między nią a Pauliną Matysiak z Partii Razem, zdaniem której nie można twierdzić, że kwestia CPK nie została przeanalizowana czy skonsultowana.

2023-11-17, 16:19

Pierwsze spory w koalicji Tuska. Chodzi o CPK. Posłanka Razem apeluje o "trochę rozsądku"
Pierwsze spory w koalicji Tuska. Chodzi o CPK. Posłanka Razem apeluje o "trochę rozsądku". Foto: PAP/Marcin Obara/Leszek Szymański

W programie "Wieczorny Express" posłanka Karolina Pawliczak jednoznacznie opowiedziała się jako przeciwniczka CPK. - W mojej ocenie ten projekt powinien być zanalizowany do samego spodu, przeanalizowane wszystkie aspekty tej inwestycji, i na pewno zawieszony, przynajmniej w tym wymiarze, jak to jest realizowane dzisiaj - stwierdziła.

Podkreślała, że śledzi tę inwestycję od początku i jest ona "kompletnie nieskonsultowana ze społeczeństwem". 

- To jest wielkie zło, które się dzieje. Setki osób może zostać wysiedlonych ze względu na tę inwestycję. Już nie wspomnę o tym megalomańskim lotnisku, które absolutnie nie przystaje - dodała.

Powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli, zarzuciła pełnomocnikowi rządu ds. budowy CPK Marcinowi Horale, że „wydaje miliony złotych” nie wiadomo na co i nie ma zrobionego planu finansowego na tę inwestycję.

REKLAMA

Projekt oparto na strategiach rządowych podejmowanych od 2007 r.

W obronie CPK stanęła posłanka Partii Razem Paulina Matysiak.

- W tym raporcie NIK też jasno stwierdził, że ta koncepcja była oparta i na dokumentach, i na strategiach rządowych, podejmowanych od 2007 roku na podstawie analiz i dokumentów. Trzymajmy się faktów, bo pani posłanka (Pawliczak - red.) powiedziała, że ten projekt jest do wyrzucenia na podstawie raportu NIK. Tego nie ma w raporcie NIK, żeby to było jasne - podkreśliła przedstawicielka lewicy.

Według poseł cała klasa polityczna musi "przestać myśleć i działać w takiej formule, że jak z jakimś projektem przyszli poprzednicy, to my musimy ten projekt wyrzucić, bo on nie jest nasz".

Czytaj też:

"Super Express"/tvp.info/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej