Policjanci z Wejherowa zatrzymali pijanego 72-latka i zostawili go w lesie? Prokuratura bada sprawę
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie policyjnej interwencji w Wejherowie, która miała zakończyć się pozostawieniem zatrzymanego nietrzeźwego seniora w lesie. 72-latka spotkał przechodzień, który powiadomił odpowiednie służby. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku wszczęła procedurę wydalenia funkcjonariuszy ze służby.
2024-01-03, 21:41
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk podała, że materiały w tej sprawie wpłynęły do prokuratury 28 grudnia ub. r. - Prokuratura wszczęła postępowanie z art. 231 KK - dodała. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez policjantów.
Pokrzywdzony miał prawie 2 promile alkoholu
Wyjaśniła, że pokrzywdzonemu na miejscu wręczono wezwanie na przesłuchanie, na które do tej pory się nie stawił. Dodała, że funkcjonariusze starają się ustalić miejsce pobytu mężczyzny. Podała, że pokrzywdzony w trakcie interwencji miał prawie dwa promile alkoholu.
Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku kom. Karina Kamińska przekazała, że po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu, Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku natychmiast skierował na miejsce funkcjonariuszy z Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Natychmiast zostały wdrożone czynności kontrolne. Powiadomione zostało również Biuro Spraw Wewnętrznych Policji oraz Prokuratura Rejonowa w Wejherowie - podkreśliła.
Policjantom grozi do 3 lat więzienia
Podała również, że insp. Anna Kos, komendant Powiatowy Policji w Wejherowie, wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, które wykazało, że dopuścili się rażącego naruszenia dyscypliny służbowej. - Policjanci zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków służbowych, a Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wszczął procedurę wydalenia ich ze służby - wyjaśniła. Policjantom grozi do 3 lat więzienia.
REKLAMA
Rzecznik zaznaczyła, że w szeregach policji nie ma miejsca w na tego rodzaju zachowanie, które stoi w sprzeczności z etyką i z pewnością nie ma ono nic wspólnego ze służbą dla ludzi, do której powołany jest każdy policjant.
O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Rozgłośnia podała, że policyjny patrol z Wejherowa podczas interwencji wobec nietrzeźwego mężczyzny miał go wywieźć z miasta. "Mężczyznę znalazł w rowie przypadkowy świadek, który wezwał policję".
Radio Gdańsk przekazało, że policjanci podjęli interwencję wobec 72-latka po awanturze w jednym z mieszkań i zostawili go w lesie. "Leżącego 72-latka odnalazł myśliwy i powiadomił służby" - podaje gdańska rozgłośnia.
- Potrącił starszą kobietę i odjechał. Trafił w ręce policji. Tłumaczył się, że "nie zauważył poszkodowanej"
- Śląska mafia śmieciowa. Kolejne osoby usłyszały zarzuty
- Wirtualne kwatery w Zakopanem. W jaki sposób weryfikować oferty?
PAP/kg
REKLAMA