Trudnowski o sprawie Kamińskiego i Wąsika: to pokazuje w soczewce skalę kryzysu prawnego
Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego oraz Instytutu Demokracji komentował na antenie Polskiego Radia 24 sytuację wokół Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Podkreślił, że wątpliwości ws. ich mandatów poselskich powinien rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny.
2024-01-09, 12:35
Posłuchaj
- Ta sprawa pokazuje w soczewce, w jak głębokim kryzysie zaufania, pewności prawa i zaufania do instytucji państwowych znaleźliśmy się przez ostatnie lata. Mamy dwa spory prawne i nie mamy instytucji, która mogłaby je rozstrzygnąć, by wszyscy to rozstrzygnięcie zaakceptowali - powiedział Trudnowski.
Podkreślił, że z jednej strony mamy spór o skuteczność uniewinnienia przez prezydenta w 2015 roku Kamińskiego i Wąsika, a z drugiej strony dotyczy on właściwości Izby Kontroli nadzwyczajnej ds. publicznych w Sądzie Najwyższym. - Żyjemy w duopolu prawniczym i instytucjonalnym, każda strona ma wyroki sądu i trybunału, które legitymizują konkretne stanowisko i nie uznają stanowiska drugiej strony. Co więcej, taka sytuacja przybliża nas do radykalizacji tego sporu - dodał ekspert.
Potężny ustrojowy kryzys
Jego zdaniem taka sytuacja będzie generować kolejne problemy. - To potężny ustrojowy kryzys, kryzys polityczny. Obawiam się, że niedługo dojdzie do niego kryzys społeczny - powiedział Trudnowski.
Ekspert zwrócił uwagę, że ostatecznie od rozstrzygania takich kwestii jest Trybunał Konstytucyjny. - TK powinien rozstrzygać spory kompetencyjne między centralnymi organami władzy. A z takim sporem mamy ewidentnie do czynienia - mówił. Dodał jednak, że skierowanie rozwiązania sporu do TK wymagałoby politycznego kompromisu. - Oznaczałoby to uznanie działania Trybunału Konstytucyjnego w określonym składzie i pozostawienie mu do rozstrzygnięcia spornych kwestii. Dopóki się to nie stanie, konstytucja RP nie działa, nie obowiązuje - podkreślił rozmówca PR24. - Uważam, że powinno dojść do okrągłego stołu, który doprowadzi do uznania TK, inaczej będziemy mieli odmienne interpretacje centralnych organów władzy - dodał.
REKLAMA
Przypomniał, że spór o Trybunał Konstytucyjny trwa od ponad 8 lat. - Dzisiejsza większość parlamentarna też nie jest zainteresowana jego rozwiązaniem. Droga do uzdrowienia TK polega na zastąpieniu 3 sędziów, co do których są wątpliwości, innymi sędziami TK. W ten sposób przywrócono by prawidłowy skład Trybunału. To oznacza, że 12 sędziów prawidłowo wybranych za PiS nadal będzie miało większość w TK, dlatego o takim rozwiązaniu tego sporu nikt nie chce rozmawiać - stwierdziłł Piotr Trudnowski.
Rozmówca PR24 podkreślił potrzebę dojścia do politycznego porozumienia dla dobra społeczeństwa, a także pozycji Polski na arenie międzynarodowej. - Na tym polega natura każdego politycznego kompromisu, że zwaśnione strony uznają, że w imię dobra wspólnego, odpowiedzialności za państwo, w imię stabilności prawa i stabilności społecznej, muszą cofnąć się o krok z postawionych przez siebie pryncypiów. Powinny im przyświecać wyższe wartości, jakim jest interes państwa i dobro wspólne. Jeśli do tego politycy nie potrafią dojść, to obawiam się, że jesteśmy w sytuacji bardzo groźnej - powiedział gość audycji. - Obawiam się, że dopiero jak dojdzie do eskalacji konfliktu, jak parlament będzie negowany albo prezydent Andrzej Duda ze względu na taką, a nie inną interpretację ws. mandatów Kamińskiego i Wąsika zacznie kierować wszystkie kolejne ustawy do TK, to dopiero większość społeczeństwa zda sobie sprawę, w jak głębokim kryzysie się znaleźliśmy - dodał.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
sAudycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Maria Furdyna
Gość: Piotr Trudnowski, Klub Jagielloński, Instytut Demokracji
REKLAMA
Data emisji: 9.01.2023
Godzina emisji: 09.33
PR24/kg
REKLAMA