Wygaszenie mandatu Mariusza Kamińskiego. Sprawą ma się dziś zająć Izba Pracy SN
O godz. 10 Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych powinna zająć się odwołaniem Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła. To do tej Izby przed tygodniem trafiły dokumenty od Szymona Hołowni.
2024-01-10, 05:55
Sprawą odwołania Macieja Wąsika w ubiegłym tygodniu zajęła się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Decyzję o przekazaniu dokumentów podjął jednoosobowo członek składu orzekającego z Izby Pracy. Sprawy Mariusza Kamińskiego nie przekazano, ponieważ ma zająć się nim inny skład orzekający.
Spór kompetencyjny
Przeciwny temu rozstrzygnięciu jest między innymi prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotr Prusinowski. Jego zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim tego, czy złożona z tak zwanych neosędziów Izba Kontroli Nadzwyczajnej jest sądem.
Mimo iż sprawa dotycząca Mariusza Kamińskiego wciąż jest na wokandzie Izby Pracy, Izba Kontroli Nadzwyczajnej 5 stycznia uchyliła decyzję marszałka Sejmu dotyczącą wygaszenia mandatu polityka PiS. Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski wyjaśnił, że kluczowe dla takiego rozstrzygnięcia były dwie kwestie: brak nazwiska posła w rejestrze skazanych oraz fakt ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę.
REKLAMA
- Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zatrzymani przez policję. Zostali przewiezieni do aresztu
- Karnista o zatrzymaniu polityków PiS: prawomocne orzeczenia sądu zostały wyegzekwowane
Szef MS zwraca się do rzecznika dyscyplinarnego Sądu Najwyższego
Wczoraj minister sprawiedliwości Adam Bodnar zwrócił się do rzecznika dyscyplinarnego SN sędziego Andrzeja Tomczyka z prośbą o ocenę, czy działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie Mariusza Kamińskiego nie jest deliktem dyscyplinarnym. W ocenie ministra działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN w sprawie Kamińskiego "stanowi naruszenie prawa i budzi wątpliwości co do prawidłowości i obiektywizmu orzekania".
W sprawie Macieja Wąsika Izba Kontroli Nadzwyczajnej również uchyliła decyzję marszałka Sejmu.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali 20 grudnia prawomocnie skazani na dwa lata więzienia w związku z aferą gruntową. Wczoraj wieczorem trafili do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie.
REKLAMA
REKLAMA