Sprawa mandatu Mariusza Kamińskiego. Izba Pracy SN wydała uzasadnienie
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego opublikowała na stronach internetowych SN pisemne uzasadnienie w sprawie odwołania od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, stwierdzającej wygaśnięcie mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego.
2024-02-13, 19:54
Izba Pracy SN rozpoznała 10 stycznia br. na posiedzeniu niejawnym w składzie trojga sędziów pod przewodnictwem sędziego Bohdana Bieńka odwołanie Mariusza Kamińskiego (PiS) od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, która stwierdzała wygaśnięcie mandatu poselskiego Kamińskiego. Izba nie uwzględniła tego odwołania i stwierdziła, że postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z 5 stycznia br., która z kolei uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego, nie jest orzeczeniem SN.
"Odwołanie nie zawierało uzasadnionych zarzutów"
"Odwołanie nie zawierało uzasadnionych zarzutów, a właściwą do jego rozpoznania była Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego" - podkreślono w upublicznionym we wtorek uzasadnieniu Izby Pracy.
"Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 20 grudnia 2023 r. skazał prawomocnie odwołującego się na karę dwóch lat pozbawienia wolności za popełnione z winy umyślnej przestępstwo, a wykonanie orzeczonej kary zarządził Sąd pierwszej instancji. (…) Skutków materialnych tego wyroku (…) nie pozbawia wydane w dniu 16 listopada 2015 r. postanowienie Prezydenta o prawie łaski, ponieważ zostało wydane na tym etapie postępowania karnego, na którym prawo łaski nie mogło być stosowane" - głosi uzasadnienie.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem
REKLAMA
Uzasadnienie przypomina, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została utworzona ustawą o SN i tworzą ją osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r.
"Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej"
"Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej (ochrona jej interesów) przy tworzeniu Izby Kontroli i wytyczeniu jej właściwości potwierdzają okoliczności, w jakich doszło do »rozpoznania« w styczniu 2024 r. przez Izbę Kontroli odwołań od postanowień Marszałka Sejmu w przedmiocie wygaszenia mandatów posła (wniesienie przez pełnomocnika odwołującego się odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu bezpośrednio do Izby Kontroli, a nie za pośrednictwem Marszałka Sejmu, by mieć pewność, że odwołanie będzie rozpoznane przez osoby powołane na stanowiska sędziowskie na podstawie uchwał nowej Krajowej Rady Sądownictwa" - czytamy w uzasadnieniu.
W uzasadnieniu podkreślono m.in., że mimo iż sprawa dotycząca wygaśnięcia mandatu posła jako sprawa z zakresu prawa publicznego nie jest objęta zakresem stosowania prawa Unii Europejskiej ani Konwencji, "to istotne jest, że to właśnie standard unijny oraz konwencyjny współkształtują krajowy, konstytucyjny standard ochrony praw podstawowych, bowiem te dwa »zewnętrzne« standardy stanowią minimum dla standardu konstytucyjnego, w tym prawa do sądu bezstronnego i niezawisłego".
"O ułomnym statusie tej Izby jako sądu świadczy też szereg pism i wniosków, w których pełnomocnicy zarzucają nieważność postępowania z uwagi na wydawanie orzeczeń przez osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonej przepisami ustawy nowelizującej z dnia 8 grudnia 2017 r." - czytamy w uzasadnieniu.
REKLAMA
- Mandaty poselskie Kamińskiego i Wąsika. Co dalej? Prezes PiS komentuje
- Kto może przejąć mandat po Kamińskim? PKW przesłała listę kandydatów
- Szarpanina przed Sejmem. Hołownia zapowiada kary dla posłów. "Dopuścili się hańbienia munduru"
PAP/nt/kormp
REKLAMA