Wiceszef MSZ o Nord Stream 2: celem strategicznym Polski były negocjacje

Posłuchaj

Szymański podkreślił, że wraz z przyjęciem wspólnego stanowiska mogą rozpocząć się negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie ostatecznego kształtu przepisów (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podkreślił, że wraz z przyjęciem wspólnego stanowiska mogą rozpocząć się negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie ostatecznego kształtu przepisów. Dzisiejsze uzgodnienia są kompromisem - każdy kraj musiał pójść na ustępstwa. Jednym z zapisów, zaproponowanym przez Paryż i Berlin, jest ograniczenie stosowania unijnej dyrektywy wyłącznie do wód terytorialnych Niemiec.

Wiceszef MSZ-tu powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej, że trzeba patrzeć na te ustalenia przez pryzmat całego procesu w kontekście negocjacji z Parlamentem Europejskim. Można to odczytywać jako oczekiwanie zaostrzenia zapisów. 

Negocjatorem z ramienia Europarlamentu jest szef parlamentarnej komisji do spraw energii Jerzy Buzek, autor twardego stanowiska dotyczącego objęcia Nord Stream 2 unijnym prawem. - W Parlamencie Europejskim mamy silne wsparcie dla naszego punktu widzenia - dodał wiceminister.

Zastrzegł, że organy regulacyjne Niemiec w sprawie Nord Stream 2 będą musiały działać w granicach unijnego prawa i pod kontrolą Komisji oraz unijnego Trybunału Sprawiedliwości. - Takie stanowisko jest podzielane przez wszystkie kraje krytycznie nastawione wobec projektu Nord Stream 2 - skomentował wiceminister Szymański. 

dcz