Rosyjskie transporty do Wenezueli. Dr Łukasz Jasina: Rosjanie grają bardzo ostro

2019-03-28, 21:34

Rosyjskie transporty do Wenezueli. Dr Łukasz Jasina: Rosjanie grają bardzo ostro
Rosyjscy żołnierze podczas parady wojskowej. Foto: Shutterstock.com / Degtyaryov Andrey

– Obawiam się, że jeśli nastąpi amerykańska odpowiedź, to Rosja będzie skłonna iść dalej – ocenił Maciej Zaniewicz, red. nacz. portalu Eastbook.eu. – Rosjanie mogą wysyłać kolejne kontyngenty, a eskalacja ma to do siebie, że zaczyna w pewnym momencie wymykać się spod kontroli – dodał dr Łukasz Jasina z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.  

Posłuchaj

28.03.19 Dr Łukasz Jasina: wydarzenia w Wenezueli mogą zacząć przebiegać w bardzo niebezpiecznym kierunku.
+
Dodaj do playlisty

Dwa rosyjskie samoloty wylądowały w stolicy Wenezueli przywożąc szefa sztabu rosyjskich wojsk lądowych gen. Wasilija Tonkoszkurowa oraz ok. 100 żołnierzy. Przybycie samolotów do Caracas w ubiegłą sobotę zatwierdził prezydent Nicolas Maduro. Czy można spodziewać się kolejnych rosyjskich transportów?

– Wszystko zależy od tego, jak głębokie decyzje zostały podjęte przez Rosję. Należy zastanowić się, czy są to kroki mające charakter głębszy niż tylko symboliczna chęć pokazania Amerykanom, że Rosja nie wyrzeka się wpływu na politykę światową. Do tej pory, pod względem propagandowym, Rosjanie nie angażowali się zbyt mocno we wsparcie prezydenta Maduro w konflikcie, który ma miejsce w Wenezueli – zauważył dr Łukasz Jasina.  

Departament Stanu USA potępił Rosję za wysłanie do Wenezueli personelu wojskowego i określił te działania Moskwy jako "lekkomyślną eskalację" napięcia w tym południowoamerykańskim kraju.

– Rosjanie na pewno będą grali twardo. Mają przecież w wydarzeniach rozgrywających się w Wenezueli swój interes gospodarczy. Dług tego państwa wobec Rosji to 3 mld dolarów. Przeprowadzone zostały tam olbrzymie inwestycje w sektorze naftowo-gazowym. Eksplorowane są złoża naftowe przez firmy rosyjskie. W dużej mierze współpraca gospodarcza pomiędzy tymi krajami opierała się na schemacie podobnym do działania rosyjsko-białoruskiego. Rosja nie może wycofać się z Wenezueli ze względu na straty finansowe i wizerunkowe. Kreml próbuje również budować sobie wianuszek państw pokazując, że kraje niedemokratyczne mogą polegać na Federacji Rosyjskiej – podkreślił Maciej Zaniewicz.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo podkreślił w rozmowie telefonicznej z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem, że Stany Zjednoczone i kraje regionu "nie będą bezczynnie przyglądały się", podczas gdy Rosja zaostrza napięcia w Wenezueli. Natomiast prezydent Donald Trump oświadczył, że rosyjscy żołnierze muszą opuścić Wenezuelę. – Sytuacja ta jest okazją dla amerykańskiego przywódcy na to, by bardzo mocno uderzyć w Rosję, przynajmniej werbalnie, z czego zresztą korzysta – dodał dr Łukasz Jasina.

Magazyn "7 dni: Wschód" prowadził Bogumił Husejnow.

PAP/Polskie Radio 24/db

------------------------------------

Data emisji: 28.03.2019

Godzina emisji: 20.33

Polecane

Wróć do strony głównej