Rosja: Duma przyjęła ustawę o izolacji Runetu od globalnej sieci

Niższa izba parlamentu Rosji, Duma Państwowa, przyjęła we wtorek w trzecim czytaniu projekt ustawy o działaniu rosyjskiego segmentu internetu (Runetu) w warunkach odłączenia go od globalnych serwerów. Władze mówią o ochronie Runetu, krytycy - o jego izolacji.

2019-04-17, 09:39

Rosja: Duma przyjęła ustawę o izolacji Runetu od globalnej sieci
Protestujący z transparentem "Wolność w internecie, wolna Rosja". Foto: Mila Larson / Shutterstock.com

Projekt zakłada stworzenie środków, które zapewnią funkcjonowanie rosyjskiego internetu w razie zagrożenia. Inicjatorzy ustawy mówią, że chodzi o środki ochrony internetu w sytuacji, gdy np. Stany Zjednoczone odetną Runet od globalnej sieci. Przedstawiciele władz nazywają projekt ustawą o "suwerennym Runecie". 

Jednak krytycy ustawy wskazują, że przepisy zwiększają kontrolę władz nad internetem. Pewne kompetencje, które dotąd mieli operatorzy internetowi, przypadną państwowemu regulatorowi - urzędowi Roskomnadzor (Federalna Służba ds. nadzoru w sferze łączności, technologii informatycznych i środków masowego przekazu). 

Główne założenia projektu przewidują, że operatorzy zainstalują sprzęt przekazany im przez Roskomnadzor, a urząd poprzez ten sprzęt w sytuacji zagrożenia będzie kierował ruchem internetowym w sposób scentralizowany. Na razie nie jest jasne, jakie będą to sytuacje. Wykaz konkretnych zagrożeń i regulamin eksploatacji tego sprzętu zostaną dopiero opracowane; zajmie się tym rząd Rosji. 

Ten sam sprzęt umożliwi filtrowanie ruchu internetowego i blokowanie dostępu do zakazanych w Rosji stron internetowych. Teraz dostęp ten blokują sami operatorzy, a jakość filtrowania jest różna i zależy od możliwości operatora. 

REKLAMA

Powstanie centrum monitoringu

Jak pisze portal BBC News, po przyjęciu projektu zacznie się przekształcanie kierunku ruchu internetowego w celi zmniejszenia zakresu danych przekazywanych za granicę. Inicjatorzy projektu sądzą, że w tym wypadku kluczowe zasoby internetowe - np. strony internetowe instytucji państwowych - będą, w przypadku hipotetycznego odłączenia Rosji od globalnego internetu, nadal działać stabilnie. 

Ustawa przewiduje również stworzenie specjalnego centrum monitoringu, która będzie zarządzać internetem w sytuacjach krytycznych. Centrum to powstanie w podległej Roskomnadzorowi służbie częstotliwości radiowych. Z wyjaśnień deputowanej Ludmiły Bokowej, współautorki projektu, wynika, że ośrodek ten będzie miał dane o całej rosyjskiej infrastrukturze łączności. 

Po wejściu nowych przepisów w życie pojawi się w Rosji jeszcze jeden rejestr, oprócz już istniejących dwóch (rejestru zakazanych stron internetowych i rejestru tzw. organizatorów rozpowszechniania informacji).

Będzie to rejestr punktów wymiany ruchu internetowego między sieciami rosyjskimi i globalnymi. Cały ruch internetowy będzie przechodził tylko przez punkty, które znajdą się w rejestrze, a żeby się w nim znaleźć, punkty będą musiały spełniać odpowiednie kryteria. Opracowaniem tych kryteriów zajmie się Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB). 

REKLAMA

Przyjęty we wtorek projekt przewiduje też, że operatorzy łączności będą musieli brać udział w ćwiczeniach z zakresu sytuacji odłączenia Rosji od globalnego internetu. 

W trakcie prac nad projektem media niezależne wyrażały obawę, że celem ustawy jest stworzenie warunków pozwalających na odebranie dostępu użytkownikom w Rosji do zewnętrznego ruchu internetowego (czyli tych stron i serwisów internetowych, które znajdują się na serwerach poza Rosją) i na filtrowanie ruchu wewnętrznego. 

Wyższa izba parlamentu Rosji, Rada Federacji, zajmie się projektem jeszcze w kwietniu, a sama ustawa ma wejść w życie w listopadzie br. Koszty jej realizacji szacowane są na około 30 mld rubli (ponad 467 mln USD). 

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)  / agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej